Całe dzieciństwo unikałem czytania. Wydaje mi się, że to wina szkoły. Chłopi, Rogaś z Doliny Roztoki, Latarnik czy Kamizelka to zdecydowanie nie moja bajka. Zadaję sobie pytanie po co nakazywać czytania tekstów, które ani trochę mnie nie interesują? Dlatego, że Chłopi to wielkie dzieło? Może i wielkie ale mam to gdzieś. Nie mam nic do autorów, po prostu tego nie lubie. Jeszcze gorzej sprawa ma się z wierszami i wieczne pytanie nauczyciela 'co autor miał na myśli?’. Jak gość nie potrafił się wysłowić to już nie mój problem :P
Żartuję sobie trochę i przy okazji odbiegam od tematu. Pierwszą książką, którą przeczytałem bez streszczenia był słynny i kontrowersyjny Kod Da Vinci. Spodobał mi się bardzo i od tamtej pory chłonę mnóstwo książek z gatunków skierowanych do raczej dorosłych czytelników. Lubię Kinga i jego horrory, cenię Harrisa Cobena i Gerritsen. Wszyscy mają w karierze świetne książki ale osoba, która mnie zachwyciła stylem pisania to widoczny na zdjęciu Maxime Chattam i jego thrillery psychologiczne…Pierwszą książkę Chattama pt. Otchłań zła kupiłem zupełnie przypadkiem. Wyskoczyłem do sklepu Billa w moim mieście i trafiłem na wyprzedaż książek. Przykuła moją uwagę po pierwsze ceną (4.99), a po drugie rekomendacją 'Thriller porównywalny do Milczenia Owiec’. Kupiłem i rzuciłem na półkę. Gdy skończyłem pierwszy tom Władcy Pierścieni trzeba było trochę zminić klimat. I przepadłem…

Książka opowiada o seryjnym mordercy nazwanym przez media Katem z Portland. Głównym bohaterem jest Joshua Brolin (nie mylić z aktorem Joshem) były ekspert profilujący FBI, obecnie policjant wydziału zabójstw w Portland. Będąc mniej więcej w połowie sprawdziłem w necie, że jest to pierwszy tom tzw. 'trylogii zła’. Odnalazłem w księgarni drugi i trzeci tom i nie zastanawiając się ani przez moment zamówiłem od razu.
Książka jest fenomenalna i porównanie do Milczenia Owiec jest jak najbardziej na miejscu. Oczywiście jedyna zbieżność do ekspert profilujący i jego konkluzje na temat mordercy wysnute z oględzin miejsc zbrodni. W moim prywatnym rankingu trylogia Chattama wyprzedza trylogię Harrisa.
Drugi tom nosi tytuł W ciemnościach strachu i jest to druga najlepsza książka jaka czytałem w życiu. Kontynuuje przygody Brolina, w którego życiu zaszły dość duże zmiany. Akcja ma miejsce w Nowym Jorku i jest bardzo dramatyczna i zakręcona. W pozytywnym znaczeniu tego słowa oczywiście. W opisie autora na okładce widnieje informacja, że Maxime był  świadkiem kilku sekcji zwłok oraz studiował kryminologię. I to widać. Opisy zmasakrowanych ciał są przerażające, do tego podane realistycznie. Zdarzało się, że przechodził mnie dreszcz, gdy opisywał kolejną ofiarę nowego 'serial killera’. Dochodzą do tego szczegóły sekcji zwłok i mamy pełny obraz twórczości Francuza.
Ostatnia część trylogii do Diabelskie Zaklęcia i tak jak poprzednie trzyma bardzo wysoki poziom. Tytuły książek Chattama trochę mylą. Kojarzą się z horrorami i książkami fantasy. Oczywiście w historiach nie występują żadne zjawiska nadnaturalne, a tytuły należy traktować w formie przenośni.
Zakończenie każdej z książek jest szokujące i niespodziewane. Chattam jak nikt inny potrafi zwieść czytelnika i totalnie zaskoczyć go na ostatnich stronach nagłym zwrotem akcji.
POLECAM GORĄCO

Czwarta książka Maxime Chattama to Krew Czasu. Akcja książki ma miejsce w czasach teraźniejszych w Mont Saint Michel we Francji, a także na początku XX wieku w Egipcie. Bohaterów mamy dwoje. Do Mont Saint Michel w tajemniczych okolicznościach zostaje przywieziona Marion. Mnisi obiecują ukryć ją na czas ’do wyjaśnienia’. Podczas pobytu Marion znajduje pamiętnik Jeremy’ego Mathesona. Był on brytyjskim detektywem przebywającym w Kairze w latach dwudziestych XX wieku. Tam trafia na trop mordercy zabijającego dzieci w rytualny sposób…
Fabuły nie zdradzę ale jak poprzednio jest na bardzo wysokim poziomie.
Jest to styl podobny do Labiryntu Kate Moss, gdzie akcja także działa się w dwóch epokach (i swoją drogę zabrała bardzo dobre recenzje), ale Krew Czasu ją zdecydowanie przebija. Jest mroczniej, straszniej i chyba ciekawiej. Brak niepotrzebnych dłużyzn i to najważniejsze.
Kolejna książka godna polecenia.

Piąta ukazała się książka po tytułem Tajemnice Chaosu. Przy drugiej części trylogii wspomniałem, że w moim rankingu ma drugie miejsce. I oto przedstawiam zwycięzcę. Ta książka to geniusz w czystej postaci! Główną bohaterką jest młoda Yael. Dziewczyna widzi w lustrach cienie, które przekazują jej dziwne, pozornie bezsensowne wiadomości. Daje to początek serii wydarzeń ściśle powiązanych z historią.
Co znajduje się na banknocie jednodolarowym? Co łączy śmierć Abrahama Lincolna ze śmiercią J. F. K. Kennedy’ego? Co łączy zatonięcie Titanica z opisanym 20 lat wcześniej zatonięciem fikcyjnego statku o interesującej nazwie Titan?
Napisałem te pytania, aby zaznaczyć, że książka nafaszerowana jest odnośnikami do ważnych wydarzeń historycznych (głównie XIX i XX wiek), a dokładniej do tajemniczych wydarzeń, wokół których wielbiciele teorii spiskowych tworzą legendy. Co kilka rodziałów hisotria przerywana jest tekstem, który wygląda jak posty w blogu, jednego z wyznawców wielu teorii spiskowych. Sprytne i klimatyczne trzeba przyznać. Osoby, którym podobał się Kod Da Vinci nie mogą obok niej przejść obojętnie. Pełno tutaj zagadek, kodów, niejasnych przesłań. Różnica między tymi książkami jest jedna i znacząca. Tajemnice Chaosu biją na głowę utwór Dana Browna. W każdym aspekcie! Zakończenie to mistrzostwo świata i po prostu zwala z nóg. Nie uwierzę, że ktoś się go spodziewał czy nawet przewidział.
Dla mnie osobiście jest to najlepsza książka jaką przeczytałem w życiu. Dziwi mnie jedynie fakt, że nie jest tak popularna jak wiele dużo słabszych powieści, na podstawie, których nakręcono filmy…
PRZECZYTAJCIE A NA PEWNO NIE BĘDZIECIE ŻAŁOWAĆ. GENIALNE

Ostatnia książka, wydana w Polsce w maju 2009 roku (miała premierę dzień moich urodzin – taki prezent xD) to Drapieżcy. W tej książce Chattam wraca z klimatem z trylogii zła. Jest ponuro, mrocznie i strasznie. Jest dokładnie tak jak głosiły hasła reklamowe: ’W tej książce nie ma czerni i bieli – są tylko odcienie szarości’. Akcja ma miejsce wśród żołnierzy nieokreślonej jednostki, nieokreślonego kraju w nieokreślonym konflikcie zbrojnym. Nie padają nazwy żadnych miejsc, autor nawet nie próbuje naprowadzić nas na to gdzie ów konflikt ma miejsce. W dialogach bohaterowie mówią o walce z przeciwnikiem, z wrogami. Czy to dobre? Na pewno autor nie musi tracić czasu na żmudne opisywanie realiów historycznych, bitw itd. Mnie akurat nie bardzo by to interesowało, a tak mogę skupić się na przedstawionej historii. Głównymi postaciami są porucznik Frewin oraz pielęgniarka Ann. W jednostce, ktoś zabija żołnierzy w dziwny, rytualny sposób. Co jakiś czas odnajdują się zwłoki z zupełnie innym modus operandi. Porucznik Frewin oraz zebrana przez niego grupa żołnierzy stara się naszkicować portret psychologiczny zabójcy, a także zapobiec przed paniką w jednostce. Przecież ludzie giną z rąk jednego z nich…
Pytanie brzmi: czy udał się powrót do korzeni? Myślę, że tak. Zapewne jest to spowodowane tym, że Chattam jak mało kto potrafi wciągnąć czytelnika. Po każdym przeczytanym rozdziale pozostawia głód i chce się więcej. Uzależnia 'jeszcze tylko jeden rozdział’ i pozostawia wrażenie. O to chyba chodzi, nie?

W tłumaczeniu znajduje się kolejna książka Maxime Chattam’a pt. Teoria Gaja. Premiera ma mieć miejsce w czerwcu, a ja już nie mogę się doczekać. Na zagranicznych forach wyczytałem, że ma to być połączenie Tajemnic Chaosu z klimatem trylogii Brolina. Jeszcze tylko pół roku i znów w pracy będę odsypiał kilka zarwanych nocek.

Maxime Chattam RZĄDZI!

pozdrawiam
Adam

  • FABUŁA - /10
    0/10
  • RYSUNKI - /10
    0/10
  • PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
    0/10

Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358

3 KOMENTARZE

  1. Czytałem już zagraniczne recenzje i będzie dobrze :) "Teoria Gaja" to coś pomiędzy trylogią, a "Tajemnicami Chaosu". Książka już zamówiona :)

  2. Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią na temat książek Chattama! są po prostu rewelacyjne, nie można się od nich oderwać i napięcie trzyma do ostatniej strony :) Mam nadzieję, że "Teoria Gaja" będzie również na tym samym poziomie co poprzednie tytuły :)
    Magda

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.