Tego newsa nie chcieliśmy usłyszeć – powstanie reboot RAMBO

 Millenialsi, czyli osoby urodzone w latach 80. i 90. ubiegłego wieku na pewno pamiętają jak jarali się każdą z trzech dotychczasowych części Rambo. Niestety nasze wspomnienia postanowiono brutalnie zdeptać i zapowiedziano reboot serii Rambo.

W 2008 roku Sylvester Stallone powrócił do swej legendarnej roli i nakręcił wyjątkowo brutalny film, zatytułowany po prostu John Rambo. Przez kilka kolejnych lat Sly główkował nad piątym filmem, ale ostatecznie zajął się Niezniszczalnymi. Mało tego, stacje telewizyjne chciały stworzyć serial, który opowiadał będzie o losach syna Rambo. Ten projekt też upadł. Patrząc na jakość nowej wersji MacGyvera pozostaje jedynie odetchnąć z ulgą.

Niestety studio Millenium Films wykombinowało zupełnie nową wersję zatytułowaną Rambo: New Blood bez udziału Sylvestra Stallone’a. Studio poszukuje młodego aktora, który niczym kolejny Bond będzie mógł wskoczyć w skórę bohatera i przejąć jego nazwisko.

Wyreżyseruje Ariel Vromen mający na koncie film Criminal z Ryanem Reynoldsem i Gal Gadot. Szczegóły fabuły póki co nie są znane i nie wiadomo, czy nowy Rambo będzie weteranem z Wietnamu, czy może przeskoczy do czasów współczesnych i zajmie się terrorystami.