Pierwszy event odkąd Brian Michael Bendis dołączył do DC. W ostatnich latach z sukcesami poprowadził największe wydarzenia Marvela, więc oczekiwania są naprawdę duże. Czas, więc sprawdzić, jak wyszło. Recenzja komiksu Lewiatan.
Lewiatan
Pojawili się znikąd. Tajemnicza organizacja o nazwie Lewiatan w błyskawicznym tempie pozbyła się największych ziemskich organizacji szpiegowskich. Nie mając już żadnej konkurencji organizacja metodycznie wprowadza własną wizję porządku świata. Lois Lane, która jako pierwsza wpadła na trop Lewiatana staje się członkiem zespołu złożonego z Batmana, Robina, Green Arrowa, Plastic Mana, Manhunter oraz Questiona. O ile nie jest już za późno…
Pierwszy duży event Bendisa
Wprowadzeniem do Wydarzenia jest Superman Action Comics Tom 2: Nadejście Lewiatana. Jego znajomość nie jest jednak wymagana do rozpoczęcia lektury eventu, ponieważ najważniejszy zeszyt wspomnianego komiksu wchodzi w skład recenzowanego albumu. Czy w takim razie fabuła dostarcza? I tak i nie…
Komiksy dotyczące Wydarzenia
1. Superman. Action Comics Tom 2: Nadejście Lewiatana
2. Lewiatan
3. Superman. Action Comics Tom 3: Polowanie na Lewiatana
Przedstawiona historia jest mieszkanką opowieści detektywistycznej i szpiegowskiej. W efekcie nie uświadczycie tutaj spektakularnych pojedynków, Batman nie wyskakuje z co raz to nowszymi bat-gadżetami, a Arrow oszczędza zawartość swojego kołczana. Bendis skupia się na budowaniu napięcia i urealnienia bohaterów DC. Przez lata zbudował bardzo wiarygodny obraz wielu marvelowskich postaci i czuć, że idzie tym samym tropem również w DC. Sprawia to, że Lewiatan dzięki przebiegłości staje się autentycznym zagrożeniem nawet dla tak potężnych postaci jak Superman. Co prawda Człowiek ze Stali przez długi czas tego eventu znajduje się poza Ziemią, ale i tak organizacja mocno daje mu w kość.
Trochę ponarzekam
Na papierze wszystko prezentuje się pięknie. W rzeczywistości nie można uciec od wrażenia, że Lewiatan jest eventem nieco wybrakowanym. Brakuje ładunku emocjonalnego, a część postaci bardzo szybko przygasa i zostaje gdzieś tam w tle. Batman nie tylko oddaje rolę lidera Lois Lane, ale też zostaje zdominowany przez świetnie napisanego Robina/Damiana. Tym samym to słynna dziennikarka staje się centralną postacią komiksu, a znaczenie wielu innych bohaterów zostaje maksymalnie okrojone.
Ale Bendis to jednak jest gość
CZŁOWIEK ZE STALI – recenzja komiksu
Bendis bryluje w przedstawianiu relacji międzyludzkich i uczłowieczaniu nadludzkich postaci. W Lewiatanie mamy mnóstwo znakomitych dialogów. Piekielnie inteligentna Lois, oschły Batman, sarkastyczny Green Arrow, krzykliwy, ale bystry Robin czy ciągle harcerzykowaty, ale poważniejszy Superman składają się na świetną obsadę, która rozwija skrzydła podczas każdej kolejnej kłótni. Nie bez powodu, więc słowne potyczki zastępują rozbuchane mordobicie. Dla niektórych może to być jednak zbyt mało. Tożsamość Lewiatana to również strzał w dziesiątkę, ale by zrozumieć czym kierował się Bendis należy nieco mocniej zgłębić historię DC Comics.
Podsumowanie
Nieco mieszane uczucia. Lewiatan mocno akcentuje najmocniejsze strony Briana Michaela Bendisa, a Alex Maleev idealnie je obrazuje swoimi cudownymi rysunkami. Jednocześnie sporo tutaj chaotycznych wątków i prób szukania głębi tam, gdzie jej nie ma. Jeśli popatrzymy na ostatnie eventy DC to jest bardzo dobrze, natomiast w przyszłości liczę na więcej!
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont
-
FABUŁA - /10
0/10
-
RYSUNKI - /10
0/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
0/10
Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358