Czas na recenzję kolejnego eventowego komiksu ze stajni Marvela. Komiksu innego niż wszystkie i komiksu, do którego scenariusz napisali najważniejsi scenarzyści ostatniego dziesięciolecia Marvela. Recenzja komiksu Pokolenia.
Recenzja komiksu TAJNE IMPERIUM
Czym jest komiks Pokolenia
Patrząc na okładkę w oczy rzuca się cała encyklopedia nazwisk scenarzystów i rysowników. Jest ku temu powód, bowiem Pokolenia to zbiór one-shotów z większością najpopularniejszych bohaterów. Wątkiem przewodnim każdego z nich są spotkania nowych wcieleń superbohaterów z ich poprzednikami. Kapitan Marvel spotyka Kapitana Mar-Vella, Laura Kinney spotyka Logana, Amadeus Cho (nowy Hulk) spotyka Bruce’a Bannera itp. Poszczególne historie napisali scenarzyści, którzy doskonale znają bohaterów bądź, tak jak Bendis, ich tworzyli. Zeszyty oferują bardzo zróżnicowane podejście do tematu spotkań naszych bohaterów i nie znajdziecie tutaj dwóch identycznych wątków. Różnią się nie tylko klimatem, ale też szatą graficzną, więc lektura każdego z nich to zupełnie inne, oryginalne doświadczenie.
Laura, Logan, Kamala, Carol
Kosmiczna Kostka, która przyjęła postać dziewczynki o imieniu Kobik zorganizowała nowym superbohaterom spotkania ze swoimi poprzednikami rozrzucając ich w przestrzeni i czasie. Dzięki temu bohaterowie trafiają w miejsca i czasy, gdy oryginalni Avengers nie mieli pojęcia o ich istnieniu. W efekcie jesteśmy świadkami wielu podróży w czasie, niejednokrotnie w bardzo zamierzchłe czasy komiksów Marvela.
Kate Bishop, którą przecież szkolił Clint Barton przenosi się na wyspę, gdzie dawny Hawkeye w swoim fioletowym stroju z przedziwną maską bierze udział w czymś w stylu Igrzysk Śmierci, a Laura Kinney walczy z Dłonią u boku dawnego Wolverine’a poszukującego Akiko.
Kamala Khan trafia do Daily Bugle jako stażystka w dziale zarządzanym przez… Carol Denvers. W komiksach z lat 70. Carol pracowała jako redaktor naczelna Woman Magazine w Daily Bugle, gdzie walczyła o równe prawa kobiet w pracy i społeczeństwie. W parze z tym wątkiem idą cudowne rysunki z charakterystycznym ziarnem pociągnięte bladymi kolorami. Jest klimat!
Miles, Peter, Riri, Tony, Amadeus, Jean u Bruce
Brian Michael Bendis postanowił nieco odwrócić role przenosząc Milesa Moralesa w czasy, gdy Peter Parker był szkolnym popychadłem i nie został jeszcze ugryziony przez niesławnego pająka. To właśnie Miles wciela się rolę mentora, a styl graficzny mocno korzysta z komiksowej szkoły lat 60.
Będąc przy Bendisie muszę wspomnieć, że on w komiksie Pokolenia jako jedyny odpowiada za dwa zeszyty, bowiem jest twórcą zarówno postaci Milesa Moralesa jak i Riri Reinhart znanej jako Ironheart. Riri dla odmiany zostaje przeniesiona w przyszłość, gdzie drużyna Avengers składa się z samych młokosów, a Mistrzem Magii jest… Tony Stark. Komiks ten zachwycił mnie fantastycznym poczuciem humoru w każdym z dialogów pomiędzy tą dwójką.
Jane Foster, czyli Potężna Thor cofa się jeszcze bardziej, bowiem do czasów, gdy Odinson był jeszcze Niegodnym Mjolnira. Arogancki, zadufany w sobie i przekonany o własnej potędze spotyka kobietę, która nie tylko dzierży Mjolnir, ale też wie o nim więcej niż on sam.
Nieco słabiej wypadają spotkania młodziutkiej Jean Grey z Jean dysponującą mocą Phoenix oraz starcie dwóch Hulków z armią generała Rossa.
Na koniec Kapitan Ameryka
Steve Rogers: Kapitan Ameryka Tom 1
Steve Rogers: Kapitan Ameryka Tom 2
Ostatnią historią i zarazem podsumowującą cały album historią jest spotkanie dwóch Kapitanów. Nick Spencer przenosi Sama Wilsona w czasy II Wojny Światowej, by mógł towarzyszyć Kapitanowi Ameryce u jego początków. Jednakże w odróżnieniu do poprzednich historii Sam spędza w tej przygodzie resztę swojego życia, a my jesteśmy świadkami kolei jego losów. Epilog natomiast idealnie kończy ten niezwykły komiks oraz zgrabnie otwiera kolejny rozdział życia obu Kapitanów.
Podsumowanie
Pokolenia okazują się komiksem znacznie lepszym niż zakładałem. Scenarzyści darowali nam oczywistości i zaserwowali całkiem oryginalne opowieści. Jest to idealna lektura dla osób, które zaczynają przygodę z komiksami Marvela, bądź dawno nie zaglądali do Domu Pomysłów. Zdecydowanie polecam!
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont
-
FABUŁA - /10
0/10
-
RYSUNKI - /10
0/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
0/10
Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358