Pokemony, Gundam, Final Fantasy albo Walkman – to tylko okruszki dóbr, jakie dzisiejsza popkultura zawdzięcza Japonii. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad genezą mangi i anime albo w jaki sposób pojawiły się pierwsze wiadomości tekstowe to już nie musicie. Matt Alt spieszy z odpowiedziami! Recenzja książki Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat.
Trochę wspominek
Z japońską popkulturą, po raz pierwszy spotkałem się za sprawą legendarnego już kanału Polonia1. Podobnie jak większość moich rówieśników. Obok kultowych już seriali amerykańskich seriali MacGuyver oraz Drużyna A dosłownie każdy z moich kolegów oglądał pochodzące z Japonii Kapitana Tsubasę, Dragon Ball, Legendę Zorro, Yattamana, Tygrysią Maskę czy niegrzecznego Gigi. Mijały lata, na rynku pojawiło się PlayStation, a wraz z nim gra wszech czasów – Final Fantasy VII. W tamtych czasach mało kogo stać było na zakup gry kosztującej tyle co pół ówczesnej pensji, więc radziliśmy sobie… na wiadome sposoby. Niemniej fascynacja japońskimi dobrami, jakże innymi niż to co proponowały telewizje i dostępne na rynku gry tylko rosła. I teraz, prawie 30 lat później, swego zdania nie zmieniam, a anime i gry z Kraju Kwitnącej Wiśnie pokazuję również swoim dzieciom. Z tego też powodu książka Czysty Wymysł może okazać się źródłem wiedzy jakiej zawsze potrzebowałem. Ale czy na pewno?
Jak to wszystko się zaczęło
Matt Alt w książce Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat nie podchodzi do zagadnienia encyklopedycznie. Jest to raczej geneza całego zjawiska japońskiej popkultury. Całość sięga roku 1945, gdy zniszczona i pokonana w II Wojnie Światowej Japonia próbowała odnaleźć swoje miejsce w świecie. Matt Alt przytaczając przykłady produktów, które zdobywały popularność na Zachodzie pokazuje, jak z biegiem lat zmieniało się postrzeganie Japonii zarówno w USA, jak i w Europie.
Czysty Wymysł zgrabnie łączy początki wielkich dziś franczyz z historiami ich twórców. Pierwszy rozdział dotyczący anime to nie tyle przedstawienie animacji Tetsuwan Atom, co sylwetka jego twórcy Osamu Tezuki. Większość kolejnych rozdziałów kontynuuje to podejście dając nam kompleksową wiedzę na wynalazki, które zmieniły świat. Bo tylko w ten sposób można określić takie produkty, jak automaty do karaoke czy Walkman. Gadżety, które znamy od zawsze (mam na myśli swoich rówieśników) i których obecność była dla nas czymś naturalnym. Dzięki Altowi poznałem ich pełną i czasem burzliwą historię.
Polecam recenzje
SZEPTY SPOZA NICOŚCI | Remigiusz Mróz
UMYSŁ ZABÓJCY | Mike Omer
Druga część książki Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat skupia się na latach 90. Czasy, gdy anime przestało być wstydliwą przyjemnością, a prawdziwym fenomenem na skalę światową. W tej część Matt Alt przygląda się między innymi fenomenowi Pokemonów, stworkom które wbrew wszelkiej logice zawładnęły umysłami dzieciaków z całego świata. To jednak nie wszystko, ponieważ autor bierze pod lupę owiany złą sławą termin otatku, a także potężne forum 2channel i powstałe na jego bazie Futaba Channel oraz amerykańskie 4chan. Dzięki temu możemy bliżej poznać tę mroczniejszą stronę japońskiej popkultury.
Czysty wymysł – podsumowanie
Bardzo dobra książka! Czysty wymysł. Jak japońska popkultura podbiła świat to prawdziwa skarbnica wiedzy nie tylko dla amatorów sushi i Dragon Balla. To szczegółowa analiza sukcesu produktów, których stworzenie było na Zachodzie nie do pomyślenia. Szczerze mówiąc przed lekturą spodziewałem się encyklopedycznej wyliczanki popularnych marek podpartej różnymi ciekawostkami. Na szczęście Matt Alt mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. I na pewno zaskoczy również was!
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Znak
-
FABUŁA - /10
0/10
-
RYSUNKI - /10
0/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
0/10
Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358