LOKI | Sezon 1 | Disney Plus

Trzeci serial Disney+ osadzony w Kinowym Uniwersum Marvela. Po znakomitych WandaVision i The Falcon and the Winter Soldier czas na bardzo oczekiwaną historię Lokiego! Recenzja serialu Loki Sezon 1.

Zagubiony w czasie

Seriale MCU od Disney+
1. WandaVision (odc. 1-5, odc. 6, odc. 7, odc. 8, odc. 9)
2. The Falcon and the Winter Soldier
3. Loki
4. What If…?
5. Hawkeye
6. Moon Knight
7. Ms. Marvel
8. Mecenas She-Hulk
9. Loki Sezon 2 (2023)

Punktem wyjścia serialu Loki Sezon 1 jest pewna scena z filmu Avengers: Koniec Gry. Nie zagłębiając się w fabularne szczegóły widzimy pojmany po Bitwie o Nowy Jork Loki (Avengers) przypadkiem zdobywa Tesserakt będący w rzeczywistości jednym z Kamieni Nieskończoności (Kamień Przestrzeni). Laufeyson wyrywa się strażnikom i teleportuje się na jakieś odludzie. Kilka chwil później zostaje pojmany przez tajemniczy oddział komandosów.

Loki zostaje przeniesiony do… kompleksu biurowego wyrwanego z lat 70. ubiegłego stulecia. Jego moce nie działają i tym samym jest równie bezsilny jak każdy człowiek. Organizacja nazywa siebie Time Variance Authority (TVA), co można przetłumaczyć jako Urząd ds. odchyleń czasowych. Pracujący tutaj analitycy przywodzą na myśl jakieś zimnowojenne CIA, ale ich zadaniem jest monitorowanie tzw. Sacred Timeline (Świętej osi czasu) i niwelowanie wszelkich odstępstw od przyjętego porządku wydarzeń. Loki wyrywając się ze swojej linii czasowej przypadkiem stworzył nową gałąź na Świętej osi czasu, więc zadaniem TVA jest jego unicestwienie i zresetowanie przepływu czasu. A to dopiero wstęp do Loki Sezon 1!

Warianty, wariacje i pozytywne szaleństwo

Zastanawiam się jak zrecenzować fabularny aspekt Loki Sezon 1 nie psując wam zabawy. Na przestrzeni 6 odcinków przeskakujemy po wielu klimatach i gatunkach. Zarówno Loki jak i my, widzowie świat TVA poznajemy dzięki Mobiusowi (Owen Wilson), który bierze pod swoje skrzydła Lufeysona. Krok po kroku dowiadujemy się jak działają poszczególne elementu biura położonego gdzieś pomiędzy poszczególnymi warstwami multiwersum. Z każdym odcinkiem Loki Sezon 1 dodaje do tej układanki nowe elementy przy okazji wyjaśniając otwarte wcześniej wątki. Jest dużo tajemnic przeplatających się ze świetnym humorem, a sam finał to czysta uczta!

1 z 10

 Ten inny Loki

Musicie pamiętać, że głównym bohaterem serialu Loki Sezon 1 nie jest Loki, którego widzieliście w Thor: Mroczny Świat, Thor: Ragnarok czy Avengers: Wojna bez Granic. Postać z serialu to ten przeświadczony o swojej potędze Loki, który pracował dla Thanosa, i którym Hulk wytarł podłogę. Upokorzony i żądny zemsty próbuje wszelkich sztuczek, aby zdobyć należną mu (według niego) władzę. Tym przyjemniej jest oglądać jego stopniową przemianę. Od cwaniaczka przekonanego o nieomylności, poprzez poznawanie swojego prawdziwego ‘ja’, aż do rozsądnego gościa, dla ważniejsze od władzy są bliskość i przynależność do ‘swojego’ świata. Postać została poprowadzona bezbłędnie!

Prawdziwy początek 4. fazy MCU?

Seriale WandaVision i The Falcon and the Winter Soldier kładły podwaliny pod kolejne filmy Kinowego Uniwersum Marvela. Wanda wcieli się bowiem w Scarlett Witch w filmie Doctor Strange and the Multiverse of Madness, a bohaterowie drugiego serialu powrócą w niezatytułowanym jeszcze filmie Kapitan Ameryka 4. Tymczasem Loki Sezon 1 wprowadzając TVA i tłumacząc nam na czym polega teoria multiwersum na dobrą sprawę ustawia całą Czwartą fazę filmów MCU. Wydarzenia mające tutaj miejsce mogą mieć ogromny wpływ nie tylko na Doctor Strange 2 (THR informuje, że Loki pojawi się w filmie!), ale też na Spider-Man: No Way Hom, Ant-Man and the Wasp: Quantumania oraz szereg innych produkcji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by swoje cameo zaliczyli gdzieś Steve Rogers, Iron Man, powrócić mógł Wolverine albo Mutanci. Tak, Loki Sezon 1 daje całemu MCU niewyczerpane źródło możliwości i na zawsze zmienia to uniwersum.

Loki Sezon 1 – podsumowanie

Jak ognia unikałem fabularnych spoilerów. Musicie bowiem wiedzieć, że Loki Sezon 1 napakowany jest zwrotami akcji, dosłownie przeładowany easter eggami i rewelacyjnie bawi się gatunkowymi kliszami. Jest to, póki co, zdecydowanie najlepszy serial Kinowego Uniwersum Marvela i produkcja, którą będziemy wielokrotnie wspominać. Małe arcydzieło!

A, byłbym zapomniał – podczas napisów finałowego odcinka Disney+ potwierdza DRUGI SEZON!