Minęły trzy miesiące od premiery Thor: Miłość i Grom i to odpowiedni moment, by raz jeszcze, tym razem przed domowym telewizorem, zmierzyć się z tym zaskakująco trudnym do oceny filmem. Recenzja wydania Blu-Ray filmu Thor: Miłość i Grom.

Thor: Miłość i Grom

Pełną recenzję filmu Thor: Miłość i Grom znajdziecie TUTAJ.

Po wydarzeniach z Avengers: Koniec Gry Thor opuścił Ziemię wraz ze Strażnikami Galaktyki. Międzygwiezdne podróże i pomoc mieszkańcom uciskanych planet okazały się doskonałym sposobem na odnalezienie siebie i powrót do dawnej formy. Gdy przygoda ze Strażnikami dobiega końca Thor przybywa do Nowego Asgardu, który został zaatakowany przez siły Gorra, zwanego Bogobójcą. Podczas, gdy Odinson wywija swoim Stormbreakerem pojawia się ona – Potężna Thor!

Potężna Thor

Thor: Miłość i Grom wprowadza do MCU postać Potężnej Thor, której to pierwowzór stworzył Jason Aaron w swojej długiej komiksowej sadze (2012-2019). Godną Mjolnira okazała się Jane Foster (powrót Natalie Portman), której nie widzieliśmy od wydarzeń z Thor: Mroczny Świat. Zniszczony przez Helę w Thor: Ragnarok Mjolnir z jakiegoś powodu zdecydował się powrócić do kompletnej formy, zapewnić Jane bezpieczeństwo i tym samym potwierdzić domysły, że w młot jakiś bliżej nieokreślony sposób „żyje”. Ponadto, podobnie jak w komiksach, Jane dużo lepiej rozumie się z młotem. Mjolnir to już nie kawałek ciężkiego metalu, a pełnoprawny towarzysz Potężnej Thor prezentujący co i rusz nowe zdolności i dbający o swoją właścicielkę.

Szkoda, że jej tak mało

Thor: Miłość i Grom to w założeniach komedia romantyczna w marvelowskich szatkach. Boli, więc trochę niekonsekwencja reżysera, który skacze po wielu różnych wątkach. Relacja Thora i Jane powinna być siłą napędową filmu, a nie jednym z przewijających się wątków. Można było odpuścić sobie kongres bogów i inne zapychacze, a mocniej wykorzystać masę świetnych postaci. Walkiria i Korg nie mają tutaj za wiele do roboty. A szkoda.

Jest jeszcze Gorr, w którego wcielił się sam Christian Bale. Gorr o wyglądzie zmienionym względem komiksów, ale niemniej groźny. Niestety niechlubne dokonania bogobójcy przez większość filmu są pominięte i dopiero finałowy pojedynek pokazuje z kim mamy do czynienia. Jest to postać po prostuu zbyt mroczna i groźna dla sielankowej historii jaką przedstawił nam Waititi.

DODATKI SPECJALNE

Doktor Strange w Multiwersum Obłędu
Recenzja wydania Blu-Ray

Blu-Ray

Pakiet dodatków można określić jako standardowy dla filmów Marvela. Przede wszystkim możemy obejrzeć film z komentarzem Taiki Waititi. Oczywiście o ile dobrze poruszamy się w języku angielskim, ponieważ komentarz nie ma polskich napisów. Nie jestem zaskoczony, ale szczerze żałuję, że Disney nie zadbał o przygotowanie napisów.

Gag reel to klasyczny zbiór żartów i wpadek z planu. Zawsze zaczynam od tych materiałów, ponieważ nie tylko poprawiają humor, ale też pokazują, że praca na planie to również świetna zabawa dla aktorów. Sceny usunięte. Zgodnie z tytułem możemy obejrzeć 4 usunięte sceny, trwające łącznie niespełna osiem minut. W skład wchodzi spotkanie z Dionizosem, rozszerzone spotkanie ze Strażnikami, bitwę, w której udział biorą Strażnicy. Co ciekawe w zestawie znalazła się też scena w szpitalu, w którym leża Jane. W scenie tej pojawia się też Zeus, co potwierdza przewijające się informacje, że pierwotnie Zeus miał być kimś w rodzaju mentora Thora. W jakiś dziwny sposób skończył jako jeden z antagonistów w finalnej wersji filmu. Kto wie czy nie był to lepszy pomysł.

Hammer-Worthy: Thor and the Mighty Thor

Materiał poświęcony jest naturalnie Odinsonowi i Potężnej Thor. W dość ekspresowym tempie dowiadujemy się nieco o Natalie Portman powracającej do Marvela po dłuższej przerwie, o niesamowitej formie Chrisa Hemswortha, jaką przygotował do filmu oraz kilka słów o zbrojach i inspiracji stylistów. Dobre, ale niestety krótkie.

Shaping a Villain

Gorr Bogobójca to niesamowicie interesująca postać w komiksach Jasona Aarona. W Thor: Miłość i Grom wcielił się w niego Christian Bale i jak zawsze wykonał kawał świetnej roboty. Nie jego wina, że nie został należycie wykorzystany przez Taikę.

Ostatni z dodatków okazuje się jednocześnie najlepszym. Przygotowany został z perspektywy Taiki Waititi oraz producentów i rozpoczyna się od pomysłów na Thor: Ragnarok, który okazał się wielkim sukcesem i wielkim zwrotem dla postaci Thora. Dalej poznajemy losy Thor: Miłość i Grom. Od pomysłów na wielką epicką opowieść aż do realizacji poszczególnych scen.

Thor: Miłość i Grom – Wydanie Blu-Ray

Trochę zmiękłem po zapoznaniu się z wydaniem Blu-Ray. Thor: Miłość i Grom jest filmem niewątpliwie słabszym niż niedościgniony Thor: Ragnarok – co do tego nie ma wątpliwości. Niemniej nie sposób odmówić mu nietuzinkowego stylu Taiki Waititi, któremu wiele się wybacza. Szczerze czekam na zapowiedź kontynuacji i starcie z Herkulesem!

Egzemplarz do recenzji dostarczył Galapagos

  • FABUŁA - /10
    0/10
  • RYSUNKI - /10
    0/10
  • PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
    0/10

Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.