Na pół roku przed premierą filmu Strażnicy Galaktyki vol. 3 zgodnie z obietnicą na Disney+ wylądowała świąteczna przygoda Strażników. Oczywiście w reżyserii Jamesa Gunna. Recenzja filmu Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta.
Zacznijmy od szczegółów. Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta to około 40 – minutowy film należący do Marvel Special Presentation. Pierwszą produkcją tej serii był Wilkołak nocą. Produkcje w założeniach mają wprowadzać nowe postaci albo rozwijać poboczne wątki danych bohaterów. Oczywiście wszystkie filmy należą do Kinowego Uniwersum Marvela i są kanonem.
Knowhere
Filmy Strażnicy Galaktyki:
1. Strażnicy Galaktyki vol. 1
2. Strażnicy Galaktyki vol. 2
3. Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta
4. Strażnicy Galaktyki vol. 3 (maj 2023)
Strażnicy Galaktyki urządzili swoją bazę na przejętej od Kolekcjonera Knowhere (odcięta głowa Celestianina, w której powstało miasto). Do paczki dołącza telepatycznie porozumiewający się piesek Cosmo (w filmowej wersji mówi głosem Marii Bakalovej, znanej z roli córki Borata). Kraglin widząc przygnębienie Petera przypomina sobie, że mniej więcej w tym czasie na Ziemii obchodzone są Święta Bożego Narodzenia. Mantis wraz z Draxem postanawiają polecieć na Ziemię i zdobyć dla Petera prezent jego marzeń. Prezent, który pozwoli mu choć na chwilę zapomnieć o Gamorze. Jako że Pete często wspomina o największych ziemskich bohaterach (został porwany w latach 80., więc dzieciństwo spędził m.in. przy filmach Davida Hasselhoffa) to wybór jest prosty. Prezentem dla Quilla ma być… Kevin Bacon.
Gunn z wielkim serduchem
Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta to film bardzo przyjemny w odbiorze. Na pierwszym planie mamy Mantis i Draxa, których relacja wypada wyjątkowo słodko. Ich wycieczka do Hollywood pełna jest zabawnych, często absurdalnych przygód. Wszystko oczywiście okraszone charakterystyczną ścieżką dźwiękową. Od każdej ze scen bije niezwykłe ciepło, które sprawia, że trudno nie uśmiechać się pod nosem przez całe 40 minut. Żeby jednak nie było, że mamy do czynienia jedynie z nic nie wnoszącym fillerem muszę wspomnieć o pewnym twiście fabularnym, który na pewno wpłynie na dynamikę pomiędzy niektórymi postaciami. Nie zabrakło też Groota, który wygląda teraz jak przypakowany nastolatek. Wisienką na torcie jest scena z prezentami i fantastyczne nawiązanie do Avengers: Wojna bez Granic.
Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta – podsumowanie
Ciepły, zabawny i bardzo przyjemny w odbiorze film. Strażnicy Galaktyki: Co raz bliżej święta to wszystko to za co kochamy tę dysfunkcyjną rodzinkę Marvela i przystawka do wielkiego finału trylogii Jamesa Gunna, który zadebiutuje już 5 maja.
-
FABUŁA - /10
0/10
-
RYSUNKI - /10
0/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
0/10
Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358