Jeśli miałbym wymienić trzy flagowe produkcje HBO to bez żadnego namysłu powiedziałbym Gra o Tron, Rodzina Soprano oraz Westworld. W ostatnich latach, a w szczególności po premierze HBO Max lista seriali oryginalnych znacznie się wydłużyła, ale ta trójka chyba już na zawsze zostanie w moim sercu. Mimo wzlotów i upadków oraz faktu, że Rodzinę… obejrzałem dopiero po filmie Wszyscy Święci New Jersey. Dziś mam przyjemność zrecenzować czwarty i jak się niedawno okazało finałowy sezon ostatniej produkcji z wielkiej trójki. Recenzja serialu Westworld Sezon 4.
Westworld Sezon 4 wystartował dwa i pół roku po serii trzeciej. Serial przyzwyczaił nas do dwuletnich przerw pomiędzy sezonami, co ze względu na jego specyficzną tematykę, jest dużym wyzwaniem dla widzów. Trudno bowiem spamiętać wszystkie te piętrzące się zwroty akcji, a także przypisać jaką rolę w danym momencie pełni dowolna z postaci. Jest to zarówno najbardziej elektryzujący element serialu i… dobry powód do odbicia się od niego. Próg wejścia w każdy sezon jest naprawdę wysoki. Serial od zawsze wymagał skupienia i otwartego umysłu. I tak też jest w przypadku serii czwartej.
Westworld Sezon 4
Od wydarzeń z serii trzeciej minęło około 8 lat. Szykowany lata temu plan co prawda nie wypalił, ale (nowa) Christina Hale postanowiła wynieść go na zupełnie nowy poziom. Hale jakimś sposobem opanowała sposób na przejęcie kontroli nad ludźmi i zamierza pójść jeszcze o kilka kroków dalej. Mając do dyspozycji Hosta Williama posiadającego całą wiedzę i zdolności prawdziwego Człowieka w Czerni rozpoczyna polowanie na osoby, które mogłyby pokrzyżować te plany.
Maeve zaszyła się w lesie, ale troska o bliskich sprawiła, że popełniła błąd pozwalający namierzyć jej kryjówkę. Odnalezienie Maeve wprawia w ruch ciąg wydarzeń, który na nowo zatrzęsie światem w posadach. Caleb dołącza do dawno nie widzianej przyjaciółki chcąc na dobre zażegnać niebezpieczeństwo jakie grozi jego rodzinie. Jeśli pamiętacie Bernarda z ostatniej sceny trzeciego sezonu to musicie wiedzieć, że nie mogę zdradzić jego zupełnie nowej roli w Westworld Sezon 4. Dość powiedzieć, że tym razem to poczciwy Bernard jest centralną postacią wszystkich wydarzeń. Ale cicho sza. A Dolores? Dolores już nie ma, ale za to jest Christina. Christina wiedzie nudne, monotonne życie scenarzystki gier komputerowych. Do czasu, aż trafia na… bohatera jednego ze swoich scenariuszy.
Powrót do zacnych korzeni
Westworld Sezon 4 swoją konstrukcją przypomina niesamowity Sezon 1. Pierwszy odcinek to jedna wielka zagadka. Zapomniałem o wielu wydarzeniach z serii trzeciej, ale pamiętałem kluczowe rozstrzygnięcia. Mimo to już w pierwszym epizodzie ilość znaków zapytania piętrzyła się błyskawicznie. Nie tylko trudno usytuować wydarzenia, ale też zrozumieć rolę, jaką poszczególni bohaterowie odgrywają w całej historii. I to jest właśnie magia całego Westworld.
Fabuła przedstawiona jest z perspektywy kilku bohaterów. Poszczególne wątki, co prawda, z pewnym momencie się ze sobą zazębiają, ale w głównej mierze mamy do czynienia z kilkoma zupełnie różnymi opowieściami. Twórcy postanowili zaszaleć i zabrać nas w skrajnie różne miejscówki, a także odwiedzić te poznane wcześniej. Wybaczcie, ale trudno nakreślić wydarzenia bez spoilerów, które w Westworld Sezon 4 są naprawdę potężne. Ale do tego za chwilkę wrócę. Podobnie jak w przypadku serii trzeciej mamy tutaj kilka naprawdę futurystycznych gadżetów i widoczków, przy których efekty specjalne niekiedy troszkę rażą. Jednak to zdecydowana mniejszość, bowiem największe wrażenie robi scenografia. Niezależnie od tego czy jesteśmy w nowoczesnych pałacach, na pustyni, w kamieniołomie czy
WTF?!
Pamiętacie dwa gigantyczne twisty fabularne z Sezonu 1 (Bernard i William)? Westworld Sezon 4 postanowił iść tym samym tropem. Cała seria usiana jest zwrotami akcji, ale mniej więcej w połowie serii dostajemy twist, który zostawia szczęki na podłodze. Zwrot akcji tak gruby, że można o nim dyskutować całe godziny. W takim momencie zdajemy sobie sprawę z geniuszu scenarzystów. Wszystkie elementy wskakują na swoje miejsca, pozornie nieznaczące momenty z pierwszych odcinków nabierają znaczenia, a pojedyncze dialogi zyskują niespodziewanej głębi. Od tego momentu serial wygląda zupełnie inaczej, ale nie przestaje zaskakiwać.
Finał
Finałowy epizod Westworld Sezon 4 jest zarówno finałem całego serialu. Zakładam, że twórcy zaplanowali kolejną serię zanim plany pokrzyżowała im czystka Davida Zaslava (nowego szefa HBO). Na szczęście przygotowane zakończenie idealnie sprawdza się również jako zwieńczenie serii. Przewrotny i pełen sprzecznych emocji. Z jednej strony zakończenie jest spodziewane, bowiem wynika z fabuły, a z drugiej zaskakuje wieloma warstwami. Warstwami, które można rozkładać na czynniki pierwsze, analizować i interpretować. Nic dziwnego, przecież jednym z twórców jest Jonathan Nolan, brat genialnego reżysera Christophera.
DODATKI SPECJALNE
Na trzech krążkach DVD Westworld Sezon 4 znalazły się materiały dodatkowe. Niestety, tradycyjnie w tego typu wydaniach materiały dodatkowe nie posiadają polskich napisów. Te otrzymujemy w wydaniach Blu-Ray i 4K, których Westworld się nie doczekał. A szkoda, ponieważ zebrany zestaw dodatków to naprawdę solidna robota. Zaznaczam, że należy oglądać je dopiero po ukończeniu serialu, ponieważ zdradzają wiele fabularnych szczegółów.
Na każdej z płyt znalazło się making-of poszczególnych odcinków. Każdy z materiałów to około 5-6 minut napakowanych zarówno wywiadami, jak i spojrzeniem za kulisy epizodów. Efekty komputerowe oraz praktyczne robią kolosalne wrażenie biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z serialem.
Na ostatniej płycie mamy dwa odcinki, więc oprócz making-of znalzło się miejsce na dodatkowe materiały. Westworld: On the Road / Westworld w trasie. To 16-minutowa podróż po zróżnicowanych lokacjach, które odwiedzamy podczas tego sezonu. Rancho w Kalifornii grające nowy park, czyli Chicago z lat 20. XX wieku, rejony kalifornijskiego jeziora Big Bear, zapora w Nevadzie i Cabo San Lucas w Meksyku. Przedsięwzięcie porównywalne z Grą o Tron. Westworld: An Exploration of Humanity / Westworld: Poznawanie ludzkości to trwający kwadrans dokument próbujący zagłębić się w ludzką psychikę, w to co czyni nas ludźmi i czy można nas zastąpić. Westworld’s Temperance: A set tour / Westworld: Wizyta na planie zamyka pakiet wizytą w parku Temperance (lata 20.). Cudowny design, dbałość o szczegóły i niesamowicie dopracowane odwołania to Dzikiego Zachodu z sezonu pierwszego.
Westworld Sezon 4 – podsumowanie
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Westworld Sezon 4 będzie aż tak dobry. Seria pomysłami i zwrotami akcji tylko niewiele ustępuje pierwszemu spotkaniu z tym uniwersum. Uwielbiam to jak pomysłowo wykorzystano postaci, jak serial odwołuje się do swoich korzeni oraz to jak napisano zakończenie. Szkoda, że to już koniec, ale na szczęście twórcy przygotowali finał, który idealnie sprawdza się jako finał całego serialu. 10/10.
Egzemplarz do recenzji dostarczył Galapagos
MASJTERSZTYK
Movie title: WESTWORLD SEZON 4
Movie description: Nagrodzony statuetką Emmy® serial Westworld powraca. 7 lat po zakończeniu długotrwałej wojny ludzie są wreszcie wolni… a przynajmniej tak się wydaje. Maeve (Thandiwe Newton) i Caleb (Aaron Paul) podejrzewają, że Hale (Tessa Thompson) i host Mężczyzny w czerni (Ed Harris) planują spisek, aby odzyskać kontrolę nad ludzkością.
Date published: 7 December 2022
Country: USA
Duration: 420 minut
Author: Lisa Joy, Jonathan Nolan
Director(s): Richard J. Lewis
Actor(s): Evan Rachel Wood, Jeffrey Wright, Ed Harris, Tessa Thompson, James Marsden
Genre: Sci-fi
-
FABUŁA - 10/10
10/10
-
EMOCJE - 10/10
10/10
-
ZWROTY AKCJI - 10/10
10/10
Podsumowanie
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że Westworld Sezon 4 będzie aż tak dobry. Seria pomysłami i zwrotami akcji tylko niewiele ustępuje pierwszemu spotkaniu z tym uniwersum. Uwielbiam to jak pomysłowo wykorzystano postaci, jak serial odwołuje się do swoich korzeni oraz to jak napisano zakończenie. Szkoda, że to już koniec, ale na szczęście twórcy przygotowali finał, który idealnie sprawdza się jako finał całego serialu. 10/10.
Overall
10/10Pros
+ Wgniatające w fotel zwroty akcji
+ Nowe wcielenia znanych postaci
+ Wątek Christiny / Dolores
+ Bernard jako „medium”
+ Host William
Cons
– Brak polskich napisów w dodatkach (chociaż to standard przy DVD)