Egmont nawiązał współpracę z Ubisoftem, dzięki której na polskim rynku pojawią się komiksy na podstawie ich flagowych serii. Dopiero co mogliście przeczytać moją reckę Assassin’s Creed Valhalla: Pieśń Chwały, a już dziś recenzja Far Cry: Łzy Esperanzy.
Album zawiera zeszyty #1-4 serii Far Cry: Esperanza’s Tears. Scenariusz napisał Mathei Mariolle, rysunki stworzyli Afif Khaled i Salahdin Basti. Polskie wydanie jest zarazem światową premierą, bowiem w tym tygodniu wydanie zbiorcze trafi do sklepów na całym świecie.
Prequel
Komiksy na podstawie gier:
Cyberpunk 2077: Trauma Team
Cyberpunk 2077: Twój Głos
Horizon Zero Dawn: Raróg
Horizon Zero Dawn: Wyzwolenie
Assassin’s Creed Valhalla: Pieśń Chwały
Far Cry: Łzy Esperanzy
Komiks Far Cry: Łzy Esperanzy jest prequelem gry Far Cry 6, w której rola czarnego charakteru przypadła genialnemu aktorowi Giancarlo Esposito. Akcja komiksu rozgrywa się jednak niedługo przed wydarzeniami z gry. Głównym bohaterem jest bowiem Juan Cortez, były agent KGB, który pracował niegdyś jako „partyzant do wynajęcia”. Pochodzący z Yary Cortez współpracował z partyzantami wielu krajów pomagając im obalać dyktatorów. Gdy poznajemy go w grze jest już podstarzałym gościem z brzuszkiem, któremu towarzyszy… wytresowany aligator Gapo. I to pierwszy zgrzyt względem gry, ponieważ komiksowy Cortez jest w znacznie lepszej formie zarówno fizycznej jak i psychicznej. Na początku myślałem, że akcja albumu rozgrywa się kilkadziesiąt lat przed grą, ale technologiczne nowinki i zakończenie jasno pokazują, że od gry dzielą nas miesiące, a nie więcej niż jakieś dwa lata.
Far Cry: Łzy Esperanzy
Skoro wstęp mamy za sobą, czas na historię. Juan Cortez przybywa do Santa Costa malutkiego kraju w Ameryce Południowej. Podobnie jak w Yarze, również tutaj znaleziono złoża rzadkiego surowca zwanego Tantallum. W efekcie kraj rozdarty jest pomiędzy trzy frakcje. Po przeciwnych stronach stoją junta wojskowa generała Di Stefano, partia burżuazji córki poprzedniego, zamordowanego przywódcy i grupa rewolucjonistów zajmujących się partyzantką. Kompas moralny Corteza mówi jasno – działać na rzecz tego, który da więcej lecz wspomnienia ze swojej ojczyzny sprawiają, że Juan może przedefiniować swoje priorytety…
Między nami szpiegami
W porównaniu z wydanym w tym samym czasie komiksem na podstawie Assassin’s Creed Valhalla Far Cry: Łzy Esperanzy wypadają o poziom lepiej. Wszystko za sprawą fabuły, która przedstawia zupełnie nową historię, niezwiązaną z wydarzeniami z gry. Tylko w jednym momencie pojawia się mechanika z FC6 czyli Supremo. Można to było odpuścić, ale może był to wymóg Ubisfotu. Kto wie. Niemniej fabularnie mamy do czynienia ze zgrabnie napisaną historią szpiegowską.
Cortez jako były agent KGB zna wszystkie sposoby inwigilacji, gubienia ogona czy nakłaniania innych do swojej woli. Nie ma jednak tak łatwo, bo w Santa Costa mamy też znających podobne sztuczki agentów CIA oraz niemniej utalentowanych i dysponujących pokaźnymi zasobami miejscowych. Po znakomitym pierwszym zeszycie tempo nieco siada, ale dalej po prostu bawi. Nawet jeśli zakończenie jest sygnalizowane i można je odgadnąć gdzieś po drodze.
Świetna kreska
Komiks Far Cry: Łzy Esperanzy stylizowany jest na lata 80. Kadry pociągnięte są rasteryzacją, a nałożone kolory wyblakłe i celowo mdłe. Momentalnie poczułem się jakbym oglądał stary film z akcją osadzoną na Kubie czy w Kolumbii. Znakomity pomysł i bardzo dobre wykonanie.
Far Cry: Łzy Esperanzy – podsumowanie
Podobało mi się. A nawet nie jestem zbyt wielkim fanem Far Cry 6. Far Cry: Łzy Esperanzy to ciekawie napisana historia szpiegowska wykorzystująca najbarwniejszą postać gry. Co najważniejsze komiks możecie swobodnie czytać nawet nie znając gier.
Book Title: FAR CRY: ŁZY ESPERANZY
Book Description: Trzymająca w napięciu opowieść będąca prequelem do gry FAR CRY 6. Juan Cortez jest nałogowym partyzantem. Od lat podróżuje po krajach nękanych wojnami i po strefach konfliktu, żeby służyć doświadczeniem i umiejętnościami temu, kto zaoferuje najwyższą stawkę. Tym razem los rzucił go do Santa Costa w Ameryce Południowej. Tu rywalizują o władzę i wpływy trzy obozy: junta wojskowa, którą niedawno założył Di Stefano, partia burżuazji na czele z córką zamordowanego byłego przywódcy i grupa rewolucjonistów zamierzających bronić praw robotników i rdzennej ludności.
Book Author: Mathieu Mariolle
Book Format: Paperback
Publisher - Orgnization: StoryHouse Egmont
Publisher Logo:
Date published: 22 March 2023
Illustrator: Afif Khaled, Salahdin Basti
ISBN: 9788328157187
Number Of Pages: 88
-
FABUŁA - 7/10
7/10
-
RYSUNKI - 9/10
9/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - 8/10
8/10
Podsumowanie
Podobało mi się. A nawet nie jestem zbyt wielkim fanem Far Cry 6. Far Cry: Łzy Esperanzy to ciekawie napisana historia szpiegowska wykorzystująca najbarwniejszą postać gry. Co najważniejsze komiks możecie swobodnie czytać nawet nie znając gier.
Overall
8/10Pros
+ Juan Cortez to świetna postać
+ Sporo twistów
+ Kreska nawiązująca do lat 80.
Cons
– Wymuszone nawiązanie do gry (Supremo)