Po dłuższej przerwie wraz z Batman. Ziemia Jeden. Tom 3 Egmont powrócił do wydawania komiksów z linii DC Deluxe. Niespełna dwa miesiące po premierze wspomnianego tomu mamy kolejną szansę, by zapoznać się z klasykiem. I to nie byle jakim, bo za recenzowanym dziś komiksem stoi sam Mike Mignola – twórca Hellboya! Recenzja komiksu Batman. Zagłada Gotham.
Album zawiera zeszyty #1-3 minserii Batman: The Doom That Came To Gotham. Za scenariusz odpowiadają Mike Mignola i Richard Pace. Rysunki stworzył Troy Nixey, tusz nałożył Dennis Janke, a kolory Dave Stewart. Projekty okładek przygotował Mike Mignola.
Polskie wydanie Batman. Zagłada Gotham zostało przygotowane zgodnie z tradycją serii DC Deluxe. Komiks posiada twardą oprawę o ciekawej strukturze. Na całej oprawie nie ma ani krzty nadruku, jedynie na froncie został wytłoczony tytuł komiksu. Okładka wraz z opisem znajduje się na zdejmowanej niczym okładka obwolucie. Szanuję, że Egmont pamięta o kolekcjonerach i tego nie zmienia. Nawet pomimo faktu, że obwolutę i tak zdejmuję przed czytaniem, bo „średnio” to wygodne.
Zagłada Gotham
Gotham rok 1928. Minęło dwadzieścia lat, odkąd szaleniec zamordował Thomasa i Marhę Wayne. Osierocony Bruce Wayne odziedziczył jedną z największych fortun w mieście, ale wkrótce nękany tajemniczymi głosami uciekł z miasta. Teraz Bruce Wayne wraz ze swoją trójką podopiecznych wraca do miasta, a wraz z nim… piekło.
Batman w oparach Lovercrafta
Komiksy z serii DC Deluxe:
1. Batman Ziemia Jeden. Tom 1
2. Batman Ziemia Jeden. Tom 2
3. Batman Ziemia Jeden. Tom 34. Batman. Zagłada Gotham
5. JLA: Wieża Babel
6. JSA: Złota Era
Akcja komiksu rozgrywa się w roku 1928, jest to więc mocno alternatywna historia. I w tym właśnie tkwi jej moc. Mike Mignola połączył postaci ze świata Batmana z mitologią Cthulhu H.P. Lovercrafta. Zagłada Gotham to w zasadzie komiks, który mógłby istnieć bez udziału tychże postaci. Pojawiają się tutaj Oswald Cobblepot, Harvey Dent, Bruce Wayne, Tim Drake, Dick Greyson, Jason Todd, Jim Gordon, Barbara. Każe z nich otrzymało zupełnie inną rolę do odegrania przez co trudno orzec ile Batmana w tym Batmanie.
Niemniej album i tak przypadł mi do gustu. Zagłada Gotham swoją konstrukcją przypomina nieco komiks Toń. Jeśli czytaliście to wiecie czego się spodziewać. Jest to horror oparty różnych wierzeniach, stworach z otchłani i innych plugastwach z mitologii Cthulhu. Zamknięta historia opowieści sprawia, że trup ściele się gęsto, a przewrotny finał ładnie wszystko zamyka. Ponadto bardzo podobało mi się, jak Mignola wykorzystał przeciwników Batmana. Pingwin, Killer Croc czy Talia al’Ghoul otrzymali zupełnie nowe wcielenia. Bardzo kreatywne i często o wiele bardziej przerażające niż w standardowych historiach Batmana.
Batman. Zagłada Gotham – podsumowanie
Ciekawy komiks pokazujący zupełnie nowe podejście do uniwersum Batmana. Batman. Zagłada Gotham to iście lovercraftowski horror pełen wstrząsających i odrażających wydarzeń. Oczywiście w tym klimacie można znaleźć coś lepszego, ale i tak warto mieć na półce.
Batman w oparach Lovercrafta
Book Title: BATMAN. ZAGŁADA GOTHAM
Book Description: Przerażające połączenie ikony amerykańskiego komiksu i lovecraftowskiego horroru! Gotham, rok 1928. Minęło dwadzieścia lat, odkąd szaleniec zamordował rodziców młodego Bruce’a Wayne’a, spadkobiercy jednej z najstarszych fortun w mieście. Wkrótce potem Bruce uciekł przed rzezią Gotham i głosem ostrzegającym go, by przygotował się na nadchodzący świat. Teraz Bruce Wayne powrócił. A za nim wróciło piekło...
Book Author: Mike Mignola, Richard Pace
Book Format: Hardcover
Publisher - Orgnization: Story House Egmont
Publisher Logo:
Date published: 12 April 2023
Illustrator: Troy Nixey
ISBN: 9788328156326
Number Of Pages: 160
-
FABUŁA - 6/10
6/10
-
RYSUNKI - 7/10
7/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - 6/10
6/10
Podsumowanie
Ciekawy komiks pokazujący zupełnie nowe podejście do uniwersum Batmana. Batman. Zagłada Gotham to iście lovercraftowski horror pełen wstrząsających i odrażających wydarzeń. Oczywiście w tym klimacie można znaleźć coś lepszego, ale i tak warto mieć na półce.
Overall
6.3/10Pros
+ Lovercraft wylewa się z kadrów
+ Mignola nie oszczędza nikogo
+ Świetny pomysł na klasycznych wrogów Batmana
Cons
– Na dobrą sprawę ta historia nie potrzebuje postaci DC