Jestem fanem komiksów, jestem fanem DC, jestem fanem MCU. Jednak jeśli ktoś kazałby mi wskazać jedną, jedyną superbohaterską serię, która ma specjalne miejsce w moim sercu to bez wątpienia byliby bo Strażnicy Galaktyki. Uwielbiam prowadzonych przez Jamesa Gunna bohaterów, charakterystyczny humor i serducho jakie wkłada w opowiadane historie. Tym samym od razu mogę powiedzieć, że ocena na końcu tego tekstu będzie bardzo wysoka. Recenzja wydania Blu-ray filmu Strażnicy Galaktyki Volume 3.
Rocket
Guardians of the Galaxy od Jamesa Gunna
1. Strażnicy Galaktyki
2. Strażnicy Galaktyki Volume 2
3. Strażnicy Galaktyki Volume 3Strażników zobaczycie również w:
Avengers: Wojna Bez Granic
Avengers: Koniec Gry
Thor: Miłość i Grom
W odróżnieniu od innych filmów superbohaterskich Strażnicy Galaktyki nigdy nie skupiali się na jednej postaci. Wiecie, Iron Man, Spider-Man, Kapitan Ameryka, czy Thor dostają poświęcone sobie filmy, a w Avengers ich prywatne sprawy schodzą na dalszy plan. W przypadku Strażników sprawa wygląda zupełnie inaczej. Choć centralną postacią dwóch pierwszych filmów wydawał się Peter Quill to historia poruszała wiele wątków z życia pozostałych członków ekipy. To Gunn wprowadził wszystkie te postaci, to Gunn jest rozwinął i to Gunn napisał ostatni rozdział ich przygód. Jedynym wyjątkiem jest tutaj historia Gamory, która była kluczową postacią w Avegners: Wojna bez Granic, ale to chyba każdy już wie.
Strażnicy Galaktyki Volume 3 kładzie bardzo mocny nacisk na postać Rocketa. W poprzednich filmach oraz dwóch odsłonach Avengers wielokrotnie dostawaliśmy wskazówki na temat bolesnej przeszłości wygadanego, sarkastycznego szopa. Jednak dopiero teraz dowiadujemy się, jaki horror przeżył uwielbiany przez wszystkich futrzak. Rocket jest bowiem owocem bezwzględnych eksperymentów Najwyższego Ewolucjonisty (High Evolutionary) będącego głównym czarnym charakterem filmu.
Podczas filmu kilkukrotnie wracamy do przeszłości Rocketa. I tutaj James Gunn osiągnął coś niebywałego. Wydarzenia obserwujemy z perspektywy kilku zmodyfikowanych genetycznie i mechanicznie zwierzaków. Zabieg naturalny dla animacji Pixara czy Dreamworks w filmach fabularnych z reguły skazany jest na porażkę. Nie tym razem! Historia tych zwierzaków jest tak poruszająca, że momentalnie zapominamy, że to tylko animacja komputerowa. Wielkie ukłony dla Gunna, bo mało kto zdecydowałby się na taki zabieg.
Obrońmy Galaktykę ten ostatni raz
Recenzje komiksów GotG z linii Marvel Fresh
Gerry Duggan
1. Strażnicy Galaktyki Tom 1: Brak Porozumienia
2. Strażnicy Galaktyki Tom 2: Jeźdźcy na Niebie
3. Strażnicy Galaktyki Tom 3: Poszukiwanie Nieskończoności
Donny Cates
1. Strażnicy Galaktyki Tom 1: Ostatnie wyzwanie
2. Strażnicy Galaktyki Tom 2: Bez Wiary
Al Ewing
1. Strażnicy Galaktyki Tom 1: Czyli zostaliśmy my
2. Guardians of the Galaxy Tom 2: Nie cofniemy się o krok (wkrótce)
3. Guardians of the Galaxy vol. 3: We’re Super Heroes (wkrótce)
Strażnicy Galaktyki Volume 3 to w założeniach finał trylogii Jamesa Gunna. Oczywiście część bohaterów powróci albo w nowej generacji Strażników albo w innych produkcjach. Nawet po drugiej scenie po napisach pojawia się komunikat, że Legendarny Star Lord powróci. Dla części jednak to ostatnia wizyta na planie MCU. Aktorzy zdecydowali, że czas zamknąć ten rozdział i zakończyć przygodę wraz z odejściem Jamesa Gunna. Nie zobaczymy już Draxa, nie zobaczymy Gamory, a mam wrażenie, że również Mantis, Groot i Nebula pożegnają się z Marvelem. Tym samym słowo trylogia nie jest rzucane na wiatr.
Przez cały film czujemy, że mamy do czynienia z finałem tej budowanej przez 9 lat historii. Gunn zapewnił przysłowiowe 5 minut każdej z postaci. Domknął ich wątki, wyjaśnił niejasności i zbudował dla nich mniej lub bardziej spektakularną przyszłość. Otrzymaliśmy cudowne domknięcie dla całej rodziny Strażników. Domknięcie, którego mogą pozazdrościć twórcy seriali, którzy mając szmat czasu na napisanie zakończenia serialu nierzadko potrafią do koncertowo spartolić. I nie mówię tylko o nasuwającej się automatycznie na myśl Grze o Tron. Strażnicy Galaktyki Volume 3 robią to tak dobrze, że szczerze chciałbym aby Marvel już do tej serii nie wracał. Mimo całej miłości jaką ją darzę. Po co psuć coś co ma idealne zakończenie, nie?
Scena, która przejdzie do historii
Strażnicy Galaktyki Volume 3 ma też swoją scenę, przez wielkie S. Chodzi rzecz jasna o obłędnie zrealizowany pojedynek w korytarzu. Całość zrealizowano tak, aby wyglądało to na jedno ujęcie. I wygląda. Wygląda genialnie. Oprócz całej tej widowiskowości mamy tutaj fenomenalne wykorzystanie wszystkich postaci. Walory estetyczne to jedna sprawa. Druga to kapitalne podsumowanie wszystkich trzech filmów, podczas których ta graja zupełnie różnych indywiduów stała się rozumiejącą się bez słów rodziną. Absolutne mistrzostwo!
DODATKI SPECJALNE
Film Strażnicy Galaktyki Volume 3 kupicie TUTAJ (klik)
The Imperfect, Perfect Family / Niedoskonała, idealna rodzina (11:08). Pierwszy z dodatków opowiada o największej sile Strażników Galaktyki, czyli paczce bohaterów. Serię pokochałem już po kilku minutach pierwszego filmu i jej bohaterowie stali się dla mnie bardzo bliscy. Materiał to piękne podsumowanie drogi każdego ze Strażników od pierwszej do trzeciej części. Ciepły, miejscami wzruszający. Po prostu świetny!
Creating Rocket Racoon / Rocket Racoon (9:25). Fabuła filmu Strażnicy Galaktyki Volume 3 to historia Rocketa. Od niego wszystko się zaczyna i to on jest centralną postacią finału trylogii Gunna. Dlatego też poświęcono mu cały, niespełna 10-minutowy materiał. Ukazuje on nie tylko aspekt techniczny – od lat wiemy, że na planie gra go Sean Gunn, a głos podkłada Bradley Cooper – ale też głębię tej postaci.
Gag Reel / Gagi z planu (5:59). Zawsze narzekam, że gag reel jest zdecydowanie za krótki. Nie tym razem! W filmach Gunna aktorzy kapitalnie bawią się na planie, więc było z czego wybrać soczyste 6 minut. 6 minut żartów, pomyłek i niedopatrzeń. A wszytko przy nieodłącznej muzyce.
Deleted Scenes / Sceny niewykorzystane (8:27). 8 krótkich scen, które nie znalazły się w finalnej wersji filmu bądź zostały zmienione. Sporo charakterystycznych dla Gunna żartów, czasem nie łapiących się do kategorii wiekowej filmów sygnowanych logiem Disneya oraz ciekawe gościnne cameo.
Audio Commentary by James Gunn. Jeśli nie straszny wam język angielski możecie obejrzeć cały film z komentarzem Jamesa Gunna. Jak zawsze w tego typu materiałach dostaniecie całe tony ciekawostek, anegdot i wglądu w umysł reżysera.
Strażnicy Galaktyki Volume 3 – podsumowanie
Kocham Strażników Galaktyki, kocham Jamesa Gunna i kocham ten film. Strażnicy Galaktyki Volume 3 to piękne zakończenie trylogii, przepiękne zakończenie historii każdego z bohaterów i nieoceniona ściągawka dla innych twórców. Jeśli nie czytacie komiksów to pewnie nie zdajecie sobie sprawy, że filmy Gunna były tak dobre, że komiksowi Strażnicy Galaktyki zaczęli inspirować się filmami kinowymi. Nie pamiętam drugiego takiego przypadku. Wybacz Spider-Manie, ale to najlepszy film Marvela od Avengers: Koniec Gry!
Egzemplarz do recenzji dostarczył dystrybutor, firma Galapagos
Movie title: STRAŻNICY GALAKTYKI VOLUME 3
Movie description: W filmie "Strażnicy Galaktyki: Volume 3" Marvel Studios rozszerza swoje uniwersum po najdalsze zakątki galaktyki. Peter Quill zbiera swoją niezwykłą drużynę i wyrusza na ryzykowną, pełną akcji misję. Celem jest uratowanie jednego ze swoich oraz stawienie czoła nowej sile zagrażającej istnieniu Strażników.
Date published: 14 August 2023
Country: USA
Duration: 150 minut
Author: James Gunn
Director(s): James Gunn
Actor(s): Chris Pratt, Zoe Saldana, Karen Gillan, Dave Bautista, Pom Klementieff, Sylvester Stallone, Vin Diesel, Bradley Cooper, Nathan Fillion, Sean Gunn, Chukwudi Iwuji, Will Poulter
Genre: Superbohaterski, sci-fi
Podsumowanie
Kocham Strażników Galaktyki, kocham Jamesa Gunna i kocham ten film. Strażnicy Galaktyki Volume 3 to piękne zakończenie trylogii, przepiękne zakończenie historii każdego z bohaterów i nieoceniona ściągawka dla innych twórców. Jeśli nie czytacie komiksów to pewnie nie zdajecie sobie sprawy, że filmy Gunna były tak dobre, że komiksowi Strażnicy Galaktyki zaczęli inspirować się filmami kinowymi. Nie pamiętam drugiego takiego przypadku. Wybacz Spider-Manie, ale to najlepszy film Marvela od Avengers: Koniec Gry!
