Egmont kontynuuje wydawanie komiksów powiązanych z grami Ubisoftu. Na moją półeczkę trafił właśnie najnowszy album powiązany z ostatnią dużą odsłoną flagowej serii producenta. Recenzja komiksu Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity.
Scenariusz albumu napisał Alexander Freed, rysunki stworzył Martin Tunica, a kolory nałożył Michael Atiyeh. Zawiera zeszyty Assassin’s Creed Valhalla: Forgotten Myths #1-3.
Świt Ragnaröku
Zacznę od tego, co należy wiedzieć przed lekturą. Komiks jest prequelem nie tyle gry AC Valhalla co… jej dużego rozszerzenia zatytułowanego Świt Ragnaröku. Dodatek opowiada zupełnie inną historię. Podczas, gdy podstawa skupia się na Wikingach i ich podbojach, tak dodatek to już mitologiczne fantasy pełną gębą. Eivor (jakiś dziwnym splotem wydarzeń) wciela się w Haviego, który musi przeciwstawić się całej potędze Muspelheimu dowodzonej przez potężnego Sutra. Wydarzenia nie mają wiele wspólnego z Lore AC, więc od razu mówię, że nie jest to komiks dla osób, chcących dalej zgłębiać to uniwersum.
Zapomniane Mity
Przechodzimy do recenzowanego komiksu Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity. Wydarzenia, których doświadczymy rozgrywają się… przed Świtem Ragnaröoku i opowiadają nam historię Baldra, syna Haviego/Odyna i Frigg. Bald świadomy rosnącej potęgi Muspelheimu próbuje powstrzymać, wydaje się, nieunikniony rozlew krwi. Zdesperowany prosi o pomoc Lokiego. Czy jednak można ufać bogowi kłamstw?
Opowieść do poduszki
Opowiedziana w Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity historia nie jest jakoś specjalnie skomplikowana. Słyszeliśmy już wiele mitów o asgardzkich Asach i na dobrą sprawę każdy kto choć liznął nordyckiej mitologii odgadnie, gdzie to wszystko zmierza. Z perspektywy osoby, która przeczytała cały run Thora spod ręki Jasona Aarona wygląda to jeszcze mniej spektakularnie. Naiwny Baldr, przebiegły Loki i podróż przez światy Yggdrasila. Nie zrozumcie mnie źle. Opowieść czyta się przyjemnie, natomiast jest duża szansa, że większość z was natknęła się na coś bardzo podobnego. I najważniejsze – nie ma nic wspólnego z uniwersum Assassin’s Creed.
Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity – podsumowanie
Można. Ale nie trzeba. Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity to bardziej ciekawostka niż kolejna przygoda Eivor(a). Opowieść osadzoną w nordyckich mitach można potraktować jako niezobowiązującą rozrywkę, ale jeśli zależy wam na rozwijaniu wiedzy o uniwersum Assassin’s Creed to ten komiks wam w tym nie pomoże.
Egzemplarz do recenzjo dostarczyło Wydawnictwo Egmont
ASSASSIN’S CREED VALHALLA: ZAPOMNIANE MITY
Book Description: W tym prequelu rozszerzenia „Assassin’s Creed® Valhalla: Świt Ragnaröku” będziesz podążać za Baldrem, mężnym synem Haviego, w jego misji, która ma na celu zaprowadzenie trwałego pokoju między światami. Wojna między sąsiadującymi ze sobą Muspelheimem i Svartalfheimem wydaje się nieunikniona. Surtr, władca Muspelów, gromadzi swoją armię ognistych olbrzymów. Baldr, syn Odyna i bóg światła, pragnie za wszelką cenę powstrzymać rozlew krwi i zwraca się o pomoc do wielkiego boga kłamstw – Lokiego. Ale jak można ufać Lokiemu?
Book Author: Alexander Freed
Book Format: Paperback
Publisher - Orgnization: Story House Egmont
Publisher Logo:
Date published: 6 December 2023
Illustrator: Martín Túnica
ISBN: 9788328164383
Number Of Pages: 72
Podsumowanie
Można. Ale nie trzeba. Assassin’s Creed Valhalla: Zapomniane Mity to bardziej ciekawostka niż kolejna przygoda Eivor(a). Opowieść osadzoną w nordyckich mitach można potraktować jako niezobowiązującą rozrywkę, ale jeśli zależy wam na rozwijaniu wiedzy o uniwersum Assassin’s Creed to ten komiks wam w tym nie pomoże.