AMAZING SPIDER-MAN. TOM 11. SZCZĄTKI | Nick Spencer | Recenzja komiksu Marvel Fresh

Run Nicka Spencera w tomie dziewiątym nabrał tempa, które udało się utrzymać również w dziesiątym. Gdy okazało się, że jedenasta odsłona to wydanie pogrubione, od razu zacząłem ostrzyć sobie ząbki pamiętając jak dobry był pogrubiony tom czwarty. Opinie o wspomnianych albumach znajdziecie w tabelce poniżej, a teraz zapraszam do zapoznania się z recenzją komiksu Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki.

Album zawiera zeszyty serii Amazing Spider-Man (2018) #50-55 oraz Amazing Spider-Man (2020) #50.LR-54.LR. Zeszyty zostały wydane następnie w dwóch albumach. Kolejno Amazing Spider-Man by Nick Spencer vol.11: Last Remains i Amazing Spider-Man Last Remains Companion. Scenariusz  głównej serii napisał Nick Spencer, a zeszytów „LR” Matthew Rosenberg. Rysunki stworzyli Mark Bagley, Patrick Gleeson, Federico Vicentini, Takeshi Miyazawa.

Szczątki

Akcja komiksu Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki rozpoczyna się od razu po zakończeniu Tomu 10. Zielony Goblin powraca. Pozostawiony przez Petera Parkera na śmierć Norman Osborn zostaje… oczyszczony przez Zjadacza Grzechów, który z kolei służy Kindredowi. Uratowany przez doktor Kafka Osborn odkrywa, że bardzo wiele łączy go z przerażającym Kindredem. Ten wychodzi wreszcie z cienia i rozpoczyna swoją ostateczną rozgrywkę ze Spider-Manem wykorzystując do tego zarówno Zakon Sieci, jak i tych, których Pete przez lata stracił…

1 z 3

Kindred!

Amazing Spider-Man Nicka Spencera:
1. ASM Tom 1: Powrót do korzeni
2. ASM Tom 2: Przyjaciele i wrogowie
3. ASM Tom 3: Życiowe osiągnięcie
4. ASM Tom 4: Ścigany
5. ASM Tom 5: Za kulisami
6. ASM Tom 6: Rzeź absolutna
7. ASM Tom 7: 2099
8. ASM Tom. 8: Dranie i Łajdacy
9. ASM Tom 9: Dawne grzechy 
10. ASM Tom 10: Zielony Goblin powraca
11. ASM Tom 11: Szczątki
12. ASM Tom 12: Porwana sieć
13. ASM vol. 13: The King’s Ransom
14. ASM vol. 14: Chameleon Conspiracy
15. ASM vol. 15: What Cost Victory?
16. ASM vol. 15.5: Sinister War

Nick Spencer wprowadził postać Kindreda na samym początku swojego runu. Ten powracał w różnych epizodach, ale nigdy na dłużej. Przyszedł jednak i czas na niego. Szczątki to pogrubiony album, który w całości poświęcono starciu Pająka z nowym złolem. Jednocześnie komiks w nieco innym świetle stawia poprzedni tom, a także nadaje znaczenia pomniejszym wydarzeniom z całego runu Spencera. Ale czy jest dobry?

Jest! Nawet bardzo. Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki to historia czerpiąca garściami z przeszłości. Mamy tutaj nawiązania do Gwen Stacy (tej, której nie udało się uratować), czy Jean DeWolff, której śmierć była przyczynkiem do jednej z najmroczniejszych kart w historii Spider-Mana. Nie znajdziemy tutaj śmieszkującego Petera, nie zajrzymy do jego pracy, nie spędzimy też ani chwili z jego dziwnymi kumplami. Od samego początku do samego końca to starcie z Kindredem jest na pierwszym planie.

Starcie bardzo zróżnicowane. Od prostej bijatyki, przez szokujące rewelacje, aż po wątki metafizyczne czy magiczne (Doktor Strange ma tutaj swoje pięć minut). Dzieje się bardzo dużo, a brak fabularnych zapychaczy tylko podkręca emocje. Doprowadzony na skraj fizycznej i psychicznej wytrzymałości Peter nie panuje nad sobą, a my możemy naprawdę poczuć ile ten chłopak się przez lata wycierpiał. Mocna rzecz. Podobny poziom mieliśmy w równie mocnym tomie czwartym pt. Ścigany. Minusem jest fakt, że tożsamość Kindreda zostaje dość szybko ujawniona czytelnikom. Z jednej strony rozumiem, że miało to uzasadnić zaangażowanie jednej z postaci, ale z drugiej chciałoby się troszkę więcej tajemnic. Taki malutki minusik.

Rosenberg

Jako, że Spencer (bądź Marvel) nie chciał rozciągać tej historii na cały rok zdecydowano się wydać towarzysząca jej mini serię pod tytułem Amazing Spider-Man Last Remains Companion. To tutaj znajdują się zeszyty #50.LR-54.LR. Napisał je niezwykle utalentowany Matthew Rosenberg. Zeszyty te rozwijają niektóre wątki i kładą większy nacisk na inne postaci biorące udział w wydarzeniach. To na kartach LR poznajemy dalsze losy Zakonu Sieci współpracującego ze Strange’em, to tutaj mamy więcej Mary Jane Watson i to tutaj wracamy do pozornie zamkniętego na początku komiksu wątku Zjadacza Grzechów. Najważniejsze jednak, że nie ma uczucia czytania tie-inów, bo zeszyty stają się integralną częścią wydarzeń.

Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki – podsumowanie

Na takie komiksy ze Spider-Manem warto czekać. Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki bierze się za wątek, który przewijał się od samego początku runu Spencera i tworzy z niego niezwykle emocjonalną i równie emocjonującą historię. Choć na pełne wyjaśnienia musimy poczekać do kolejnego tomu to i tak dostaliśmy jeden z najlepszych komiksów tej serii. A nawet ostatnich lat! Takiego Pająka mógłbym czytać bez końca.

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont

AMAZING SPIDER-MAN. TOM 11. SZCZĄTKI

Book Description: Zielony Goblin został sam w Instytucie Ravencroft. Odnajduje go tam doktor Kafka, która postanawia wydobyć z niego prawdę na temat jego relacji z Kindredem. Okazuje się, że łączy ich zaskakująco wiele! Tymczasem Spider-Man zdaje sobie sprawę, że aby wygrać w tym starciu, będzie potrzebował wszystkich bohaterów ze Spiderversum. Czy Zakon Sieci zdoła pomóc Pająkowi? Sam Spider-Man udaje się natomiast po wsparcie do doktora Strange’a…

Book Author: Nick Spencer

Publisher - Orgnization: Story House Egmont

Publisher Logo:

Date published: 29 May 2024

Illustrator: Mark Bagley, Patrick Gleeson, Federico Vicentini, Takeshi Miyazawa.

ISBN: 9788328162853

Number Of Pages: 288

Podsumowanie

Na takie komiksy ze Spider-Manem warto czekać. Amazing Spider-Man Tom 11. Szczątki bierze się za wątek, który przewijał się od samego początku runu Spencera i tworzy z niego niezwykle emocjonalną i równie emocjonującą historię. Choć na pełne wyjaśnienia musimy poczekać do kolejnego tomu to i tak dostaliśmy jeden z najlepszych komiksów tej serii. A nawet ostatnich lat! Takiego Pająka mógłbym czytać bez końca.

Overall

9.3/10

9.3/10