Przynerdziłem i postanowiłem zebrać w jeden tekst najlepsze Easter Eggi i cameo z filmu Deadpool & Wolverine. Produkcja jest tak bogata w odniesienia do całego komiksowego świata, że nie sposób wyliczyć wszystkich. Spróbuję jednak pokazać najciekawsze z nich.
Tak zawiera, rzecz jasna, spoilery dotyczące fabuły i postaci, które się tutaj pojawiają. Nie czytajcie jeśli jeszcze nie oglądaliście. No chyba, że chcecie poznać szczegóły i błysnąć w towarzystwie ;)
Recenzja filmu DEADPOOL & WOLVERINE
Warianty
W filmie Deadpool & Wolverine pojawia się wiele wariantów obu bohaterów. W trzecim akcie oglądamy kilkudziesięciu (co najmniej) Deadpooli, a w pierwszym niezwykle zabawne inkarnacje Wolverine’a. Zerknijmy na szczegóły
Wolverine
- Komiksowy Wolverine jest bardzo niski przez co często przeciwnicy kpią z jego wzrostu. Hugh Jackman tymczasem to facet liczący 188 cm, co nijak nie pasuje do komiksowego odpowiednika. Tym samym pierwszy wariant Logana to malutki facecik, którego Deadpool drze łacha.
- Wolverine, który walczy z Hulkiem to nawiązanie do pierwszego występu tej postaci w komiksach Marvela. Było to w The Incredible Hulk #180. Odbicie Hulka w szponach Wolverine’a to z kolei odniesienie do okładki The Incredible Hulka #340 Todda McFarlene.
- Zarośnięty, bardzo brutalny Rosomak z alejki to wariant Weapon Omega z komiksowego klasyka Age of Apocalypse.
- Gość w białym garniturze z opaską na oku to Patch – jeden z najpopularniejszych aliasów bohatera. Tutaj nie popisał się tłumacz, który w polskich napisał nazwał go… Pirat.
- Wolverine – kowboj – strzelający do Deadpoola z shotguna to zdecydowanie Old Man Logan (Staruszek Logan) z kolejnego wielkiego komiksowego wydarzenia
- Ukrzyżowany na stercie czaszek Wolverine bezpośrednio odwołuje się do okładki Marca Silvestri z komiksu Uncanny X-Men #251 z 1989 roku.
- Cavillerine, bo tak zwraca się do niego Deadpool to oczywiście Henry Cavill w roli wariantu Logana. Według przewijających się od kilku lat plotek to właśnie Cavill miał zastąpić Jackmana. Pada nawet żart „We’ll treat you so much better than those assholes down the street”, który nawiązuje do potraktowania Henry’ego przez DC. Pamiętamy przecież, że HC ogłosił swój powrót do roli Supermana po premierze filmu Black Adam, a następnie James Gunn i Peter Safran zdecydowali o skasowaniu dotychczasowego uniwersum. Na deserek Cavill wysuwając szpony robi „przeładowanie”, swój ikoniczny ruch z Mission Impossible: Fallout.
Deadpool
- Lady Deadpool. Tutaj wbrew milionom plotek nie zobaczyliśmy twarzy Lady Deadpool. Końcowe napisy wyjawiają, że jest to Blake Lively – żona Ryana Reynoldsa, ale nie dowiadujemy się tego z filmu.
- Dogpool. Urocza Peggy, czyli najbrzydszy pies świata gra psi wariant Deadpoola niczym Aligator Loki z serialu D+. Dogpool pojawiał się też w komiksach! Był to Prelude to Deadpool Corps #3.
- Headpool. Latająca czaszka Deadpoola również ma swój komiksowy pierwowzór. Pojawiła sie w Marvel Zombies #3.
- Kidpool. W filmie zagrała go córka Ryana Reynoldsa i Blake Lively – Inez. Kidpool pojawił się już w komiksie Prelude to Deadpool Corps #2.
CAMEO
Najlepszym kąskiem Deadpool & Wolverine są cameo postaci z marvelowskiego uniwersum FOXa. Znalazły się tutaj prawdziwe perełki, które za chwilę wymienię.
Happy Hogan (Jon Favreu)
Pierwszym i bardzo oczywistym cameo jest niewielka rola Jona Favreu, który pojawił się jako Happy Hogan, postać znana z wielu filmów MCU.
Hunter B-15 (Wunmi Mosaku z Loki)
Znana z dwóch serii serialu Loki Wunmi Mosaku powraca jako szefowa TVA (akcja dzieje się po wydarzeniach z finału Lokiego). Jej rola jest co prawda niewielka, ale fajnie wypada jej interakcja z Deadpoolem i Wolverinem.
Thor (Chris Hemsworth)
W jednej krótkiej migawce na ekranach TVA widzimy Thora płaczącego nad ciężko rannym Deadpoolem. Jest to ewidentnie przemontowana scena z Thor: Mroczny świat, ale nie wiadomo czy jest to tylko żart czy może zapowiedź obecności Deadpoola w Avengers: Secret Wars (2027).
X-23 (Dafne Keen z filmu Logan)
Dafne Keen oszukiwała nas twierdząc, że nie pojawi się w filmie. X-23 odgrywa tutaj znaczącą rolę w przemianie Wolverine’a. I jest to dokładnie ta sama X-23, którą oglądaliśmy w Loganie (to nie jest wariant).
Elektra (Jennifer Garner z filmów Daredevil oraz Elektra)
O tej postaci wiedzieliśmy z przewijających się zdjęć z planu, Jennifer Garner powraca do roli Elektry. Nie chodzi oczywiście o Elektrę z serialu Daredevil, bo tam zagrała Elodie Young. Garner pojawiła się w bardzo cienkim Daredevilu z Benem Affleckiem z 2003 oraz równie słabej solowej produkcji z 2005 roku.
Blade (Wesley Snipes)
Okej to była jedna z tych niespodzianek, w które trudno było uwierzyć. Wesley Snipes powrócił jako Blade – Wieczny Łowca. Marvelowski Daywalker zadebiutował w kinach w 1998 roku i doczekał się dwóch sequeli. Nie zapominajmy, że części trzeciej Blade: Trinity jedną z głównych ról zagrał Ryan Reynolds. Biorąc to pod uwagę cameo wydaje się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. W Deadpool & Wolverine Blade rzuca nawet swój tekst „Some motherfuckers are still always trying to ice-skate uphill” – dziwny frazes z pierwszego filmu, którego znaczenia do tej pory nikt nie zrozumiał. Ba, Blade mówi do Deadpoola „I don’t like you” na co Wade odpowiada „You never did”, co nawiązuje do ich ciężkiej współpracy z Blade: Trinity, gdy Snipesowi nie podobało się, że Reynolds ciągle improwizuje. Wisienką na torcie jest tekst „There’s only one Blade! Only ever gonna be one Blade!”, po Którym Deadpool wymownie spogląda w kamerę. Bo przecież Marvel kręci nową odsłonę z Mehershalą Ali w roli głównej.
Gambit (Channing Tatum)
Channing Tatum w roli Gambita to fantastyczny pomysł i cudowny pstryczek w nos FOXa. Dlaczego? Lata temu, Tatum został zaangażowany do roli Gambita w X-Men: Ostatni Bastion, ale postać została wycięta na etapie poprawek scenariusza. Przez kolejne dziesięć lat aktor próbował uzyskać zielone światło dla solowego filmu będącego spin-offem serii X-Men. Nie udało się. A potem Disney kupił Foxa i jakiekolwiek nadzieje bezpowrotnie uleciały. Jak się okazuje do czasu, bo obecność Gambita w Deadpool & Wolverine to gigantyczny ukłon w stronę aktora i słodka próba naprawy błędów Foxa.
Human Torch / Johnny Storm (Chris Evans)
Absolutnie doskonałe cameo. Nie każdy pamięta, ale Chris Evans zagrał w Fantastycznej Czwórce w 2005 roku, czyli sześć lat przed premierą Kapitana Ameryki. Evans wcielił się w Johnny’ego Storm znanego jako Ludzka Pochodnia / Human Torch i brata Susan Storm. I tą właśnie postać odgrywa w Deadpool & Wolverine. Cameo zostało przemyślane wybitni. Przede wszystkim Deadpool myli go z Kapitanem Ameryką, a sam Johnny mówi językiem, z którego nie znaliśmy ani narwanego Storma, ani marvelowskiego harcerzyka. Jedne z najlepszych cameo w kinie superbohaterskim!
Dawni X-Men
Obecność tej ekipy zdradziły już zwiastuny. Aaron Stanford powraca jako Pyro. Zagrał wcześniej w filmach X2 oraz X-Men: Ostatni Bastion. Tyler Mane wciela się w oryginalnego Sabretootha z X-Men, który później zastąpiony został przez Lieva Schreibera. Ray Park (Darth Maul) ponownie jako Toad z pierwszego filmu X-Men. Deathstrike widzieliśmy w X2, Azazel, czerwony, teleportujący się gość podobny do Nightcrawlera pojawił się w X-Men: Pierwsza klasa. Juggernaut pojawia się w stroju z X-Men: Ostatni Bastion, ale gra go inny aktor. Nie jest to też postać z Deadpool 2. Na ekranie pojawia się też ktoś z mocami podobnymi do Psylocke, ale miga na tyle szybko, że trudno jednoznacznie stwierdzić z kim mamy do czynienia.
Krótkie wideo ze wszystkimi cameo wrzucone na YT
I wszystko inne
Deadpool & Wolverine napakowany jest dziesiątkami, o ile nie setkami, odniesień do całego uniwersum Marvela. I tego z MCU, i tego z FOXa, i komiksowego. Zliczenie wszystkich smaczków jest niewykonalne po kinowym seansie. Sama Nicoś to jedna wielka piaskownica, w której można spędzić godziny wypatrując wszystkich mrugnięć okiem. Gdzieś leży hełm Thora sprzed dekad (ten ze skrzydełkami), tarcza Kapitana z II WŚ, walają się rozwalone statki Thanosa z Infinity War i Endgame, ekipa Pyro jedzie Fantasticarem, a pomagierzy furą Red Skulla z pierwszego Capa. Do tego nieustanne łamanie czwartej ściany i wrzucane w kwestie hollywoodzkie plotki i ploteczki. Wspomnieć wystarczy choćby reakcję Deadpoola na otwarcie hełmu w korpusie Giant Mana – „o Paul Rudd wreszcie się zestarzał”. Tego jest na pęczki. W pewnym momencie nawet Wolverine rzuca teksty skierowane pośrednio do widzów. Tony, naprawdę tony materiału do przerobienia.