XIII. Tom 1

Dawno temu grałem grałem w pewną grę, która mnie zauroczyła mnie zarówno specyficzną komiksową grafiką, jak i bardzo ciekawą historią. Później dowiedziałem się, że ów gra bazuje na serii komiksów o tym samym tytule. Komiksów, których nie dane mi było przeczytać, a które skończyły już 40 lat. Aż do teraz. Na polskim rynku, za sprawą Egmontu, debiutuje właśnie odświeżone wydanie w serii, gdzie w zbiorczych tomach ukaże się cała historia Trzynastki. Seria wystartowała od razu dwoma tomami, które kolejno sprawdzę. Recenzja komiksu XIII. Tom 1.

Nowe wydanie to tzw. integrale. Komiksy wydano w powiększonym formacie, w efektownej twardej, czarnej oprawie. Każdy z nich liczy ok 208 stron. W jednym albumie znajdziemy 4 kolejne tomy, po dwa zeszyty każdy. Trzeba bowiem pamiętać, że tom komiksu europejskiego często liczy mniej stron od amerykańskich odpowiedników. Znacznie częściej spotkamy komiksy po 45 czy 65 stron niż liczące średnio po 120 stron Marvele i DC. Cała seria XIII w oryginale została wydana w 20 tomach. Polskie wydanie zbiorcze zamknie się w pięciu tomach. Ależ to będzie pięknie prezentowało się na półce!

XIII. Tom 1

Seria:
1. XIII. Tom 1
2. XIII. Tom 2
3. XIII. Tom 3
4. XIII. Tom 4
5. XIII. Tom 5

Starsze małżeństwo, Abe i Sally znajduje na plaży ciężko rannego mężczyznę. Facet został postrzelony w głowę, ale cudem przeżył. Dzięki Marcie, lokalnej weterynarz mężczyzna szybko staje na nogi i wróca do pełnej sprawności fizycznej. Niestety to jedyne dobre wieści. Gość cierpi, bowiem na totalną amnezję. Kompletnie nie pamięta kim jest, skąd się wziął, a także kto poczęstował go przysłowiową kulką w głowę. Jedynym tropem jego przeszłości jest tatuaż z rzymską liczbą trzynaście na obojczyku. To jednak dopiero początek, ponieważ śladem Trzynastki podążają profesjonalni zabójcy i cała masa agencji rządowych. Dlaczego? Być może dlatego, że na pewnym amatorskim nagraniu widać, że to on stoi za udanym zamachem na życie prezydenta USA…

Tropem Bourne’a

Nie jest żadną tajemnicą, że Jean Van Hamme inspirował się powieścią Roberta Ludluma pt. Tożsamość Bourne’a (1980). Pierwszy zeszyt komiksu zadebiutował w 1984 roku, 18 lat przed filmami z Mattem Damonem. Ot, takie wtrącenie, żeby nikt nie pomyślał, że wzorem była filmowa seria. Jak mówił sam Van Hamme po przeczytaniu książki czuł pewien niedosyt. Uznał, że stawka była o wiele mniejsza niż mogłaby być. Stąd też pomysł o wplątaniu XIII w zamach na prezydenta USA, a także wkręcenie go w wiele różnych konfliktów w różnych częściach Stanów.

Fabularnie XIII. Tom 1 to prawdziwy, wielowątkowy thriller szpiegowski, który co chwila zaskakuje zwrotami akcji. Spodziewałem się mozolnego odkrywania prawdy przez Trzynastkę, łącznia kropek i odbudowywania utraconej tożsamości. Nic bardziej mylnego. Autor w najlepsze bawi się motywem amnezji. Główny bohater odkrywa jakieś nazwisko, chwilę później pojawia się związany z nim twist. Nigdy nie wiemy czy nowo poznana postać to przypadkowa osoba, czy została podstawiona przez jedną z wielu pojawiających się tutaj organizacji. Dzieje się naprawdę dużo.

Niemal powieść

XIII. Tom 1 składa się z czterech tomów serii. Są to kolejno Dzień Czarnego Słońca, Tam, dokąd zmierza Indianin, Wszystkie łzy piekła, SPADS. Teoretycznie są to krótkie, dwuzeszytowe historie. Jednak zawierają bardzo dużo opisów i dialogów. Przeczytanie jednego zeszytu zajmuje znacznie więcej czasu niż odpowiednika ze stajni Marvela czy DC. Nie jest to w żadnym wypadku zarzut. Wręcz przeciwnie! Historia przedstawiona jest kompleksowo i nigdzie nie mamy niedomówień. Nawet w przypadku błyskawicznego procesu sądowego z końcówki Tam, dokąd zmierza Indianin wszystko podane jest jasno i klarownie. Doskonała robota.

Album XIII. Tom 1 zawiera 14 stronicowa historia powstawania komiksu. Zatytułowano ją Dossier XIII, a autorem jest Jean-Pierre Fuéri. Przed lekturą „doktoryzowałem” się z historii Trzynastki, a okazuje się, że wszystko, a nawet jeszcze więcej, mialem na końcu komiksu. Znajdziemy tu sylwetkę autorów, temat inspiracji Bourne’em, a także geneza kilku ważniejszych postaci.

XIII. Tom 1 – podsumowanie

Ogrywając grę XIII myślałem, że znam całą historię. I byłem w wielkim błędzie. XIII. Tom 1 to znacznie bogatsza, znacznie głębsza i znacznie bardziej rozbudowana historia niż mogłem przypuszczać. To thriller szpiegowski z najwyższej półki, gdzie każdy rozdział niesie ze sobą zarówno kolejne sensacje, jak i zaskakujące rozstrzygnięcia. To też znakomicie napisane postaci. Często nieoczywiste i zawsze mające coś do zaoferowania fabule. Po pierwszym z pięciu tomów jest zachwycony!

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont

XIII. TOM 1
XIII. Tom 1

Book Description: Seria „XIII” ma już ponad 30 lat. Ta niezwykła historia została wydana na nowo w formie albumów zbiorczych. Na końcu każdego tomu można znaleźć wyjątkowy 14-stronicowy dodatek dotyczący powstania serii z dużą liczbą wcześniej niepublikowanych prac. Dwadzieścia albumów „XIII” zebrano w pięciu tomach w nowej szacie graficznej. To wyjątkowa edycja, której nie można przegapić! To historia o szpiegach, spiskach i tajnych rządowych organizacjach. Fabuła wzorowana jest na powieści Roberta Ludluma „Tożsamość Bourne’a”. Akcja rozgrywa się głównie w Stanach Zjednoczonych i opowiada historię mężczyzny cierpiącego na amnezję w wyniku postrzału. Na klatce piersiowej ma wytatuowany symbol „XIII”. Rozpoczyna prywatne śledztwo, aby zrekonstruować swoje dotychczasowe losy, i odkrywa, że jest bezpośrednio zamieszany w zabójstwo amerykańskiego prezydenta. Pierwszy album zbiorczy zawiera cztery oryginalne historie: „Dzień Czarnego Słońca”, „Tam, dokąd zmierza Indianin”, Wszystkie łzy piekła” i „SPADS”.

Book Author: Jean Van Hamme

Publisher - Orgnization: Story House Egmont

Publisher Logo: Egmont

Date published: 11 September 2024

Illustrator: William Vance

ISBN: 9788328153813

Number Of Pages: 208

Podsumowanie

Ogrywając grę XIII myślałem, że znam całą historię. I byłem w wielkim błędzie. XIII. Tom 1 to znacznie bogatsza, znacznie głębsza i znacznie bardziej rozbudowana historia niż mogłem przypuszczać. To thriller szpiegowski z najwyższej półki, gdzie każdy rozdział niesie ze sobą zarówno kolejne sensacje, jak i zaskakujące rozstrzygnięcia. To też znakomicie napisane postaci. Często nieoczywiste i zawsze mające coś do zaoferowania fabule. Po pierwszym z pięciu tomów jest zachwycony!

Overall
10/10
10/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.