Seria z Sewerynem Zaorskim dobiega końca. Szósty tom reklamowany jest jako wielki finał trwającej pięć lat sagi. I choć jestem przekonany, że o bohaterach usłyszymy w innych seriach Mroza, to oficjalnie uznajemy, że Cienie pośród mroku kończą cykl zapoczątkowany przez Listy zza grobu z 2019 roku. Moja recenzja!
Cienie pośród mroku
Seweryn i Kaja po wielu, naprawdę wielu komplikacjach są oficjalnie razem. Wspólnie wychowują dwójkę dzieci Kai i córkę Seweryna. Teoretycznie jest cudownie, ale przeszłość obojga nieustannie odciska swoje piętno. Michał Ozga, przyszły były mąż Kai i jednocześnie burmistrz Żeromic nie może pogodzić się ze zdradą żony i najlepszego przyjaciela i przysięga zrobić wszystko aby pogrążyć ich w walce o dzieci. Tym bardziej, że Michał wie o sprawach, w które zamieszana była jego żona.
Życie prywatne Seweryna i Burzy to jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Na stanowisku archeologicznym umiejscowionym w pobliżu umocnień z czasów wojny znaleziono dwa szkielety. Pierwsze oględziny wskazują na to, że kości rzeczywiście mają kilkadziesiąt lat, ale dla pewności na miejsce wezwano Zaorskiego. Ten odnajduje tajemnicze oznaczenia, które ktoś wyrył na kościach. Znaki same w sobie mówią niewiele, ale dla Seweryna są potwierdzeniem, że zostały przygotowane specjalnie dla niego. Coś, co pierwotnie wyglądało na dziwny żart staje się śmiertelnym zagrożeniem dla niego, Kai i dzieci…
Seria z Sewerynem i Burzą:
1. Listy zza grobu
2. Głosy z zaświatów
3. Szepty spoza nicości
4. Obrazy z przeszłości
5. Światła w popiołach
6. Cienie pośród mroku
Odzyskać zaufanie
Szczerze? Nie miałem w ogóle ochoty sięgać po Cienie pośród mroku. Poprzedni tom, Światła w popiołach był koszmarnie zły. No nie dało się tego czytać. Każda strona udowadniała, że formuła serii się wyczerpała, a Remigiusz Mróz brak pomysłów maskował wałkowaniem tego średnio porywającego romansu. No, ale informacja o tym, że jest to finałowa odsłona serii sprawiła, że zdecydowałem się przeczytać i sprawdzić, jak to wszystko się zakończy.
Fabuła książki Cienie pośród mroku rozpoczyna się dość intrygująco. Tajemnica szkieletów z wyrytym kodem nieśmiało zwiastowała polską wersję serii Simona Becketta z antropologiem sądowym Davidem Hunterem (Chemia śmierci). Niestety wraz z rozwojem wydarzeń mocno się to wszystko rozmydla. Z czasem szkielety schodzą na dalszy plan, a do głosu dochodzi skłonność Mroza do przesadnego kombinowania. Zupełnie niepotrzebnego kombinowania. Tym razem objawia się ona w postaci pewnego komisarza…
Forst na ratunek?
Żeby zrozumieć wszystkie wątki powinniście przeczytać książkę Berdo (click!). Aczkolwiek nie polecam – moja recenzja
Tak! W finałowej odsłonie historii Seweryna Zaorskiego i Kai Burzyńskiej bardzo dużą rolę otrzymuje Wiktor Forst. Wcześniej dwójka bohaterów nie miała z nim styczności, więc jest to pierwsze spotkanie z nim i Osicą. Czemu? Ano Forst uważa, że śledztwo Seweryna i Burzy łączy się z jego nowym arcywrogiem – Gorganem. Podczas, gdy Chyłka i Zordon oraz Siarka i Pader skazani są na ciągłą obecność Langera, tak Forst przez lata nie mógł uwolnić się od Eliasza, a teraz to samo przeżywa z Gorganem. Zrozumiałbym gdyby Forst pojawił się tutaj jako wsparcie dla większego dynamizmu czy czegokolwiek. Nie rozumiem jednak po co w finale mieszać tę serię z zupełnie innym cyklem. Bez sensu.
Finał na miarę finału?
Na przekór moim narzekaniom w poprzednich akapitach Cienie pośród mroku czyta się naprawdę nieźle. Aura tajemniczości dość szybko znika i całość zmienia się w kryminał, ale ma to swoje plusy. Druga część książki jest bardzo dynamiczna, dzieje się bardzo dużo, a uczucie zagrożenia nieustannie towarzyszy bohaterom. Zaznaczam, że wszystko to zadziała jedynie jeśli znacie poprzednie książki. W finałowej odsłonie przewijają się wszystkie ważniejsze dla serii postaci. Niektóre mają większy, inne mniejszy wpływ na wydarzenia, natomiast bez znajomości ich historii ciężko będzie zrozumieć zabiegi autora. A jeśli jesteście targetem cyklu to finał powinien was zadowolić.
Cienie pośród mroku – podsumowanie
Niezły. Nie wybitny, ale niezły finał cyklu z Sewerynem Zaorskim i Kają Burzyńską. Remigiusz Mróz zamyka praktycznie wszystkie otwarte na przestrzeni pięciu lat wątki i daje parze bohaterów zakończenie jakiego po cichu pragnęli. Musicie mieć tylko na uwadze, że tytuł przeznaczony jest dla osób, które znają zarówno historię Seweryna i Burzy, jak i komisarza Forsta (a przynajmniej ostatnią jego książkę). Bez tej znajomości czeka was masa wątków, które prowadzą niewiadomo gdzie. Dla fanów / czytelników Mroza – OK. Dla wszystkich innych do pominięcia.
CIENIE POŚRÓD MROKU
Book Description: FINAŁ SERII Z SEWERYNEM ZAORSKIM. W życiu Seweryna i Burzy nie mogło wydarzyć się nic złego, nie kiedy wszystko wreszcie zaczęło im się układać. Zamieszkali razem, zaczęli budować patchworkową rodzinę i uczyć się wspólnej egzystencji. Spokój, który obydwoje odczuwali, zdawał się wieczny i niezachwiany. Nic nie zapowiadało nawałnicy, która miała na nich spaść. Sielankę w Żeromicach przerwało odkrycie ludzkich kości w dawnych umocnieniach z czasów wojny. Na stanowisku archeologicznym wszyscy byli przekonani, że to kolejny przypadek dawnych szczątków, jakich wiele w okolicy – do czasu, aż zorientowano się, co znajduje się na fragmentach szkieletów. By rozwikłać tajemnicę odkrytego kodu i pochodzenia kości, zdecydowano się zwrócić do Zaorskiego. Kiedy Seweryn zdaje sobie sprawę, na co trafił, wie, że zarówno życie Burzy, jak i jego już nigdy nie będzie takie samo.
Book Author: Remigiusz Mróz
Publisher - Orgnization: Wydawnictwo FILIA
Publisher Logo:
Date published: 13 November 2024
ISBN: 978-83-8357-771-5
Number Of Pages: 528
Podsumowanie
Niezły. Nie wybitny, ale niezły finał cyklu z Sewerynem Zaorskim i Kają Burzyńską. Remigiusz Mróz zamyka praktycznie wszystkie otwarte na przestrzeni pięciu lat wątki i daje parze bohaterów zakończenie jakiego po cichu pragnęli. Musicie mieć tylko na uwadze, że tytuł przeznaczony jest dla osób, które znają zarówno historię Seweryna i Burzy, jak i komisarza Forsta (a przynajmniej ostatnią jego książkę). Bez tej znajomości czeka was masa wątków, które prowadzą niewiadomo gdzie. Dla fanów / czytelników Mroza – OK. Dla wszystkich innych do pominięcia.