Długo przyszło nam czekać na polskie wydanie pierwszego komiksu Keanu Reevesa, który wywołał niemałe poruszenie na długo przed premierą. Pod koniec listopada za sprawą Mucha Comics możemy wreszcie poznać historię niezwykle brutalnego berserka. Recenzja komiksu BRZRKR.
Album zawiera całą serię główną, czyli zeszyty BRZRKR #1–12. Polskie wydanie to przełożony album BRZRKR Deluxe Edition. W USA pojawiły się ponadto komiksy z serii BRZRKR Bloodlines ukazujące wybrane, usytuowane w wybranych momentach historii, wydarzenia z bardzo długiego życia Unute.
BRZRKR
Przeciwnicy nazywają go demonem. Świadkowie jego czynów nazywają go bogiem, darem z niebios, wybawcą. Sojusznicy nazywają go po prostu B. Unute / B to wojownik, który w nie do końca zrozumianych okolicznościach przyszedł na świat 80 000 lat temu, by pomóc uchronić swoje plemię. Od tego czasu przemierza planetę w poszukiwaniu kolejnych bitew, w których będzie mógł dać upust powracającemu szałowi berserka. Przeżywszy powstawanie i upadki całych cywilizacji, miał wpływ na wiele wydarzeń historycznych. Dziś Unute jest już po prostu zmęczony swoją nieśmiertelnością. Zgadza się wypełniać misje dla rządu, a pomiędzy nimi uczestniczyć w zaawansowanych badaniach i eksperymentach mających na celu rozwiązać zagadkę jego nieśmiertelności. Nieważne nawet jak wykorzystają tę wiedzę… A w zamian? W zamian stojący za badaniami jajogłowi mają sprawdzić, że będzie mógł wreszcie umrzeć.
Znajomy, ale bardzo sycący vibe
Kilka razy korciło mnie sprowadzenie kilku zeszytów BRZRKR z amerykańskiego rynku. Byłem szalenie ciekaw, co to za historia, ile w tym wszystkim Keanu Reevesa i czy ma do zaoferowania coś więcej niż takie The Old Guard czy Eternal Warrior. Na szczęście poczekałem na polską premierę, gdzie dostałem od razu całą serię, w pięknym wydaniu w twardej oprawie. Mogłem wreszcie przekonać się, że wszelkie obawy były bezpodstawne!
BRZRKR wita nas potężną dawką brutalności, a raczej gore kojarzonego z Robertem Kirkmanem czy Garthem Ennisem. Rozrywane i miażdżone ciała, tryskająca wszędzie krew i walające się po kadrach wnętrzności. Rysunki Rona Garneya nie szczędzą nam takich widoków do samego końca historii. Okazuje się jednak, że jest to jedynie oprawa całej historii, a nie główna cecha komiksu. Historii, która może nie razi zbytnią oryginalnością, ale ma w sobie coś, co nie pozwala się od niej oderwać. Podczas, gdy w większości tego typu historii główny bohater walczy z korporacją / naukowcami / rządem (niepotrzebne skreślić), które chcą położyć łapska na jego darze, Unute świadomie się na to wszystko godzi i chętnie współpracuje. Nie interesuje go co będzie potem, w jakim celu zostaną wykorzystane jego zdolności. Chce być śmiertelny i zrobi wszystko, by zrealizować ten trwający tysiące lat cel.
Droga wojownika
Fabuła BRZRKR przeplata aktualne wydarzenia z retrospekcjami wojownika. Unute nie wie do końca, gdzie się urodził, gdzie spędził pierwsze lata życia i z kim stoczył pierwsze bitwy. Dzięki odtwarzaniu zatartych / utraconych wspomnień, wraz z bohaterem odkrywamy jego historię i co raz lepiej rozumiemy niepowstrzymany szał berserka. Po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że ta podkręcona brutalność jest naturalnym następstwem przedstawionych wydarzeń. Całość została zaskakująco dobrze skonstruowana i świetnie łączy się z przepełnioną krwią i wnętrznościami akcją. Bardzo doceniam przewrotny i naprawdę epicki finał, który zmienia wydźwięk całej historii. Klimat ostatniego aktu przypominał mi sagę Thora od Jasona Aarona. Wielka skala, wielkie odkrycia i wielkie starcie. A scena kończąca komiks? Miodzio!
BRZRKR – podsumowanie
Mocno liczyłem, że BRZRKR okaże się rewelacyjnym komiksem. I nie zawiodłem się! To świetnie rozpisana fabuła spajająca wydarzenia z teraźniejszości z liczącą 80 000 lat historią głównego bohatera okraszona niezwykle brutalnymi, epickimi scenami akcji, których nie powstydziłyby się największe hollywoodzkie blockbustery. Wisienką na torcie jest fantastyczne polskie wydanie, gdzie oprócz całej serii znalazło się sporo materiałów dodatkowych. Bardzo mocno polecam!
BRZRKR
Book Description: Nazywają go po prostu B. Jest przeklętym półbogiem, którego życiem od urodzenia rządzi przemoc. Po tysiącach lat tułaczki po świecie B. wierzy, że w końcu odnalazł jego miejsce – pracuje dla rządu Stanów Zjednoczonych, uczestnicząc w najniebezpieczniejszych misjach. W zamian Wuj Sam obiecuje, że pomoże mu poznać prawdę o swoim długim, przesiąkniętym krwią życiu... i dowiedzieć się, jak je zakończyć. Niestety, B. nie wie, że starożytne i nikczemne siły obrały go sobie na cel, pragnąc dosłownie wyrwać z niego tajemnicę nieśmiertelności.
Book Author: Keanu Reeves, Matt Kindt
Book Format: Hardcover
Publisher - Orgnization: Mucha Comics
Publisher Logo:
Date published: 26 November 2024
Illustrator: Ron Garney
ISBN: 978-83-67571-44-9
Number Of Pages: 424
Podsumowanie
Mocno liczyłem, że BRZRKR okaże się rewelacyjnym komiksem. I nie zawiodłem się! To świetnie rozpisana fabuła spajająca wydarzenia z teraźniejszości z liczącą 80 000 lat historią głównego bohatera okraszona niezwykle brutalnymi, epickimi scenami akcji, których nie powstydziłyby się największe hollywoodzkie blockbustery. Wisienką na torcie jest fantastyczne polskie wydanie, gdzie oprócz całej serii znalazło się sporo materiałów dodatkowych. Bardzo mocno polecam!