Startujemy z nowym, kinowym Uniwersum DC. James Gunn wraz z Peterem Safranem otrzymali misję przywrócenia blasku postaciom DC i wolną rękę w kreowaniu całości. Dowiedzieliśmy się, że nowe Uniwersum DC połączy filmy fabularne, seriale, seriale animowane i gry komputerowe, które stanowić będą jedną całość. Na początek, na pół roku przed premierą Supermana, w serwisie Max pojawił się serial animowany będący nowym otwarciem dla postaci ze świata Człowieka ze Stali i Batmana. Recenzja pierwszego sezonu serialu Koszmarne Komando.
Koszmarne Komando
Amanda Waller oraz generał Rick Flag senior otrzymują informację o zamachu na dziedziczkę tronu państewka Pokolistan, położonego gdzieś we Wschodniej Europie (mieszkańcy mówią tam po bułgarsku). Pokolistan jest sojusznikiem USA, a rządzony jest przez królewską rodzinę Rostovic. I to właśnie księżniczka Ilana stała się celem potencjalnego ataku. Nie mogąca działać oficjalnie Waller wysyła Flaga z zespołem utworzonym z najróżniejszych monstrów, dla których nie ma miejsca zarówno wśród ludzi, jak i na wolności.
Tak powstaje Koszmarne Komando, zwane też Task Force M (M od Monster). Rick Flag senior dowodzi zespołem, który ma za zadanie ochronić księżniczkę i zneutralizować zagrożenie. W skład dysfunkcyjnej drużyny wchodzą:
- Bride / Narzeczona – stworzona przez doktora Frankensteina Narzeczona miała być pierwotnie towarzyszką dla niesławnego Potwora Frankensteina, ale po drodze wszystko poszło bardzo nie tak.
- Nina Mazursky – Nina urodziła się jako człowiek, ale nie dawano jej żadnych szans na przeżycie. Ojciec Niny, słynny naukowiec mocno zmodyfikował jej DNA, aby mogła samoczynnie oddychać.
- G.I. Robot – Automat, robot stworzony do walki z nazistami podczas II Wojny Światowej. Wypełnia rozkazy, ale wszędzie wyszukuje nazistów
- Weasel – ten sam humanoidalny łasicowaty stwór, którego poznaliśmy w Suicie Squad. Pochodzenie nieznane.
- Doctor Phosphorus / Doktor Fosfor – jeden z wrogów Batman. Alexander James Sartorius został napromieniowany tak bardzo, że stał się chodzącą śmiercią dla każdego kto go dotknie.
Co jest kanonem, a co nie?
Na początek kilka słów wyjaśnienia. Swego czasu James Gunn powiedział, że część dotychczasowych wydarzeń będzie kanonem dla nowego DC, a część nie. Nie zapominajmy, że część aktorów powraca do swoich ról (np. Viola Davies jako Amanda Waller), a w produkcji znajduje się drugi sezon Peacemakera. Jak, więc to rozróżnić? W skrócie: jeśli bohaterowie wspominają o jakichś wydarzeniach z poprzednich filmów DC to znaczy, że miały one miejsce. Tym samym, wiemy że syn Ricka Flaga seniora zginął podczas walki ze Starro (Suicide Squad) i tym samym wiemy czemu w Koszmarnym Komando znalazł się Weasel, który pojawił się na chwilę w tym samym filmie. W przypadku Peacemakera, drugi sezon ma zmienić zakończenie pierwszej serii, w której cameo zaliczyła Liga Sprawiedliwości. Będzie to w jakiś sposób wyjaśnione / wykasowane.
Obiecujący Świt DC
Koszmarne Komando to esencja filmów Jamesa Gunna. Serio. Animacja bardzo wydaje się takim szalonym miksem jego Suicide Squad i Strażników Galaktyki. Jeśli chodzi o pierwszy z wymienionych filmów to mamy tutaj bardzo podobny vibe zarówno w fabule, jak i scenach akcji. Fikcyjne państwo Pokolistan to pomysł podobny do Colto Maltese ze wspomnianej produkcji. Oczywiście osadzenie fabuły w fikcyjnym kraju daje dużo większe możliwości dla scenarzystów. Z kolei sceny akcji są brutalne, krwawe i okraszone specyficznym poczuciem humoru oraz nieodzownym elementem filmów Gunna czyli świetnie dobraną muzyką.
A gdzie dopatrzyłem się podobieństw do Strażników Galaktyki? Gunn wpadł na świetny sposób, aby przybliżyć nam postaci. Prawie w każdym z siedmiu odcinków część fabuły zajmują retrospekcje związane z jedną z postaci. Poznajemy w ten sposób origin każdego z członków Koszmarnego Komando. Trzeba bowiem wiedzieć, że nie każdy z nich jest zwyrodnialcem, jak to było w przypadku Task Force X. Historie postaci często są tragiczne, pełne dramatów i nieoczekiwanych twistów. Te małe wątki są tak dobrze napisane, że często wypadają ciekawiej niż główna oś fabularna. I chyba żaden nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Rewelka.
Zaskakująco dobry dubbing!
Koszmarne Komando oglądałem naprzemiennie w oryginale i z polskim dubbingiem. I szczerze? Chyba po raz pierwszy od czasów Shreka i Epoki Lodowcowej powiedziałem głośno, że polski dubbing dorównuje oryginałowi. Waller nie liczę, bo Viola Davis jest niezastąpiona. Pozostałe głosy zostały dobrane perfekcyjnie. A w niektórych przypadkach brzmią nawet lepiej niż angielskie.
Duża w tym zasługa świetnie napisanych dialogów. Przyzwyczailiśmy się, że polscy tłumacze mają tendencję do łagodzenia kwestii, a w przypadku wersji lektorskich i konieczności dostosowania się do godziny emisji w telewizji większość f***ów zostaje wymienione na klasyczne do diaska. Nie w tym wypadku! Koszmarne Komando podkręca oryginalne teksty dodając przekleństwa, tam gdzie było łagodniejsze określenie. Wpasowane są one z dobrym wyczuciem i naprawdę robią świetną robotę. A wisienką na torcie jest pomysłowe wykorzystanie wulgarnych polskich powiedzonek. Fantastyczna robota!
Obsada Koszmarne Komando:
- Rick Flag Sr. – Fran Grillo / Jacek Beler
- Bride / Narzeczna – Indira Varma / Aleksandra Nowicka
- G.I. Robot – Sean Gunn / Sławomir Pacek
- Nina Mazursky – Zoë Chao / Agnieszka Fajhauer
- Ilana Rostović – Maria Bakalova / Justyna Kowalska
- Amanda Waller – Viola Davies / Wiktoria Gorodeckaja
- Dr. Phosphorus / Doktor Fosfor – Alan Tudyk / Jacek Kopczyński
Koszmarne Komando – podsumowanie
Serial animowany, jako pierwszy rozdział nowego Uniwersum DC wydawał się ryzykownym pomysłem. Niepotrzebnie! Koszmarne Komando od Jamesa Gunna to szalona produkcja wykorzystująca najlepsze cechy filmów reżysera. Brutalna, pełna czarnego humoru i zwrotów akcji produkcja dostarcza bardzo miodnej rozrywki i pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość DC. Bawiłem się przednio! A o Supermana możemy być spokojni!
Serial obejrzycie na platformie MAX
KOSZMARNE KOMANDO
Description: Serial animowany DC, w którym grupa potworów stanowi ostatnią deskę ratunku w misjach uznawanych za zbyt niebezpieczne dla ludzi.
Author: James Gunn
Podsumowanie
Serial animowany, jako pierwszy rozdział nowego Uniwersum DC wydawał się ryzykownym pomysłem. Niepotrzebnie! Koszmarne Komando od Jamesa Gunna to szalona produkcja wykorzystująca najlepsze cechy filmów reżysera. Brutalna, pełna czarnego humoru i zwrotów akcji produkcja dostarcza bardzo miodnej rozrywki i pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość DC. Bawiłem się przednio!
