mroczne królestwo

Nie pokochałem nowej wizji Spider-Mana według Dana Slotta. Seria Globalna Sieć, w której Peter Parker podróżuje po całym świecie, a Spider-Man jest rzekomo jego ochroniarzem rozczarowała swoim pierwszym tomem. Za dużo tutaj zabawy gadżetami, za dużo latania po świecie, a za mało Spider-Mana jakiego znamy i kochamy. Czy drugi tom zatytułowany Mroczne Królestwo wypada lepiej? Sprawdźmy.

Seria Amazing Spider-Man. Globalna sieć:
1. Amazing Spider-Man Tom 1: Wrogie Przejęcie
2. Amazing Spider-Man Tom 2: Mroczne Królestwo
3. Amazing Spider-Man Tom 3: Demonstracja Siły
4. Amazing Spider-Man Tom 4: Starzy Znajomi
5. Amazing Spider-Man Tom 5: Spisek Klonów
6. Amazing Spider-Man Tom 6: Tożsamość Osborna
7. Amazing Spider-Man Tom 7: Upadek Imperium
8. Amazing Spider-Man Tom 8: Venom Inc
9. Amazing Spider-Man Tom 9: Czerwony Alarm
10. Amazing Spider-Man Tom 10: Odejść z hukiem

Tym razem największa część akcji rozgrywa się w Chinach. Pan Negatyw swoją mocą zniewolił Cloaka i Dagger (Pelerynę i Sztylecicę), który chce wymierzyć sprawiedliwość znanemu ekologicznemu aktywiście panu Quinghao. Negatyw zna przeszłość Quinghao, który przeszłości zwany był Srebrnym Kłem, bezwzględnym handlarzem ludzi. W sprawę miesza się korporacja Parker Industries (i przy okazji Spider-Man) będące gospodarzem uroczystości z udziałem Quinghao. Jednocześnie na radarze pojawia się grupa Zodiak, która realizuje swój kolejny tajemniczy plan

Mroczne Królestwo od początku sprawia o lepsze wrażenie niż tom pierwszy. Nieco odkopana z zapomnienia postać Negatywa (ostatnio pojawił się w grze Spider-Man od Insomniac) robi tutaj sporo zamieszania i tym samym dobrej roboty. Ponadto jego motywacje są dużo bardziej klarowne od celów Zodiaku. Jest przestępcą, to nie ulega wątpliwości, ale wiemy co pchnęło go na tę drogę i sprawia, że zastanawiamy się jak się to wszystko skończy i czy na pewno nie powinniśmy mu kibicować.

Wątek dotyczący Negatywa to jednak tylko połowa albumu. Po zakończeniu tej historii wracamy do Zodiaka i Scorpiona (tego zodiakalnego, nie Gargana). W tym momencie opowieść traci na jakości. Scorpion rozpoczyna finalną fazę swojego planu, a akcja przenosi się do Paryża, gdzie Spider-Man dociera skacząc z… orbity (nie pytajcie). To chyba moment, który najbardziej zapada w pamięci, co słabo świadczy o całości. Mierna fabuła zwieńczona jest zaskakująco dobrym zakończeniem, ale sam finał nie wynagradza słabych kilkudziesięciu poprzedzających go stron. Nie pomaga nawet Spider-Man, który stracił gdzieś swoje poczucie humoru. Rozumiem, że Peter jest teraz poważanym biznesmenem i wielkim filantropem, ale nie oznacza to, że musi z automatu być nudziarzem. Żarty, jeśli się już pojawiają to są bardzo wymuszone i w niczym nie przypominają wyluzowanego Spider-Mana.

Pół na pół, tak mogę ocenić Amazing Spider-Man Tom 2: Mroczne Królestwo. Pierwsza część komiksu jest dość świeża, posiada dobrze dobranego i umotywowanego złoczyńcę. Druga to natomiast powrót do bardzo nudnego Zodiaka. Na szczęście wątek ten zostaje na jakiś czas zamknięty i wraz z trzecim tomem liczę na zupełnie nowe rozdanie.

5/10

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.