Upadek królestw

Po pierwszym bardzo dobrym tomie przyszedł słabszy drugi. Kolejny album ze scenariuszem Jeffa Lemire musi odbudować nadszarpnięte zaufanie. Sprawdźmy czy mu się udaje. Recenzja komiksu Extraordinary X-Men Tom 3: Upadek Królestw.

Oddajcie nam Colossusa

Seria Extraordinary X-Men:
1. Extraordinary X-Men Tom 1: Przystań X
2. Extraordinary X-Men Tom 2: Wojna Apocalypse’a
3. Extraordinary X-Men Tom 3: Upadek Królestw
4. Extraordinary X-Men Tom 4: Inhumans vs X-Men

Wątek Icemana oraz Nightcrawlera od początku jest bardzo interesujący. Szukając Colossusa mutanci wpadają na trop tajemniczego zakonu, swego rodzaju wyznawców przyszłości, której bohaterowie doświadczyli bardzo niedawno (Wojna Apocalypse’a) oraz na samego Colossusa, który zrobi wszystko, by nie dać się pokonać.Po powrocie ze zwichrowanej przyszłości X-Men chcieli złapać trochę oddechu, ale przybyły wraz z nimi Colossus po praniu mózgu sieje zniszczenie na całej planecie. Nightcrawler wraz z Icemanem próbują go powstrzymać, ale wszystko wskazuje na to, że jedynie układ z Apocalypsem jest w stanie przywrócić przyjaciela.  W tym samym czasie Magik oraz Storm ruszają odnaleźć Sapnę, która straciła kontrolę nad swoimi mocami.

I Sapnę też

Również zaskakująco dobrze czyta się wyprawę Magik i Storm śladem Sapny. Dziewczyny przemierzają wiele światów, ponieważ Sapna potrafi bardzo łatwo się pomiędzy nimi przemieszczać. Nie jest tajemnicą, że nie lubię, gdy fabuła przedstawia różne wymiary, podróże w czasie i tym podobne bzdury. Niemniej tym razem ma to sens, a odwiedzane miejscówki są całkiem świeże i oferują całkiem ciekawe wydarzenia i charakterne postaci. W drugiej części komiksu wątki się ze sobą do pewnego stopnia splatają. I muszę przyznać, że działa to bardzo dobrze. Jest bardzo spektakularnie, a finał, chociaż spodziewany, to świetnie podsumowuje całość.

Album uzupełnia Extraordinary X-Men Annual #1 zatytułowany Prison Break. Storm kontaktuje się z brytyjskim rządem, ponieważ w miejscowym więzieniu przebywa dwóch mutantów. Problem w tym, że nad więzieniem pojawi się wkrótce mgła terrigenowa, która prawdopodobnie zabije osadzonych mutantów. Brak zgody na przeniesienie więźniów zmusza X-Men do podjęcia próby ich uwolnienia.

A najlepsze zostało na koniec

Annual okazuje się najmocniejszym punktem tego i tak udanego komiksu. Zespół złożony z Forge’a, Logana, Jean, Magik i Nightcrawlera ma tylko kilkadziesiąt minut na przeprowadzenie akcji i zatarcie swoich śladów. Nie ma tutaj wymyślnych planów rodem z Mission Impossible, ale i tak dzieje się bardzo dużo. Świetny pomysł i nie obraziłbym się, gdyby na tym schemacie oparto cały album.

No dobra, udało się. Upadek Królestw poprawia grzechy poprzednika i przywraca X-Men na należne im miejsce w uniwersum Marvela. A kolejna recenzja to już Śmierć X, czyli pierwsza odsłona wielkiego konfliktu X-Men z Inhumans.

  • FABUŁA - /10
    0/10
  • RYSUNKI - /10
    0/10
  • PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
    0/10

Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.