Filmy oparte na systemie RPG Dungeons & Dragons do tej pory to, lekko mówiąc, nieporozumienie. Jedna kinówka i dwa filmy telewizyjne były tak złe, że byłem naprawdę zdziwiony kolejną próbą. Nawet zaskakująco mocna obsada nie mogła przekonać mnie do wizyty w kinie. Nie lubię polegać na krytykach, więc skupiłem się na ocenach ludzi z podobnym gustem i znajomością D&D. Po kilku pochlebnych opiniach osób znających uniwersum musiałem przekonać się na własne oczy, jak ugryziono temat tym razem. Recenzja filmu Dungeons & Dragons: Złodziejski honor.

D&D

Dungeons & Dragons: Złodziejski Honor to produkcja osadzona w cudownym systemie RPG. Opracowane już w 1974 roku zasady D&D (lub DnD) doczekały się wielu inkarnacji i przeróbek. Aktualnie obowiązuje 5. edycja Dungeons & Dragons opublikowana w 2014 roku. Na bazie systemu powstało wiele gier zarówno planszowych, jak i komputerowych, które to przyczyniły się do wielkiej popularności pod koniec lat 90. Sam zakochałem się w D&D grając w Baldur’s Gate czy Icewind Dale na wielu platformach. Nostalgia jest tak silna, że zakupiłem Enhanced Editions tych gier zarówno dla iPada jak i Nintendo Switch i z bardzo wyczekuję konsolowej premiery Baldur’s Gate 3. Mówię o tym, aby podkreślić, że jestem widzem, który wie co nieco o mieszkańcach Podmroku, a także rozróżnia różne rasy zamieszkujące Wybrzeże Mieczy. No dobra, sprawdźmy ten Złodziejski honor.

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę

Jeśli powyższy nagłówek sprawił, że usłyszeliście w głowie głos Piotra Fronczewskiego to wiecie już, że jesteście targetem tego filmu. Tak oto Ed / Edgin (Chris Pine), pospolity złodziejaszek wraz ze swoją towarzyszką Holgą (Michelle Rodriguez) uciekają z więzienia, gdzie spędzili dwa ostatnie lata po nieudanym skoku. Forge (Hugh Grant), któremu udało się uciec obiecał Edowi zaopiekować się jego córką. Po ucieczce z pudła okazuje się, że Forge został… lordem Neverwinter i nie bardzo chce rozstawać się z nastoletnią Kirą (Chloe Coleman). Ed musi zebrać drużynę, która pozwoli mu zrealizować plan odzyskania córki i pokonania dawnego towarzysza.

I Lochy i Smoki i doskonała zabawa

Od pierwszych minut uderza dystans, z jakim twórcy podeszli do nowego filmu. Zaskakująco Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to przygodowa komedia osadzona w bardzo bogatym uniwersum fantasy. I to bardzo zabawna komedia! Drużyna Eda to banda, nazwijmy to pozostając w RPG-owej nomenklaturze, niskopoziomowych bohaterów. Ed to pozornie utalentowany złodziejaszek, którego ładnie brzmiące plany to najczęściej czysta improwizacja, Holga to wojowniczka próbująca znaleźć swoje miejsce w świcie, Simon (Justice Smith) to zaklinacz nie ogarniający swojej profesji, a Doric… no Doric (Sophia Lillic) jest zaskakująco pomysłową zmiennokształtną. Taka odmiana n tle reszty.

Tak skonstruowanej drużynie daleko do rozsławionych na całym Wybrzeżu Mieczy bohaterów, czy innych wybrańców. I w tym tkwi siłą tego filmu. Złodziejski honor oferuje jednocześnie przygodę, wiele easter eggów i doskonały humor. W pierwszych chwilach w oczy raziły mnie sceny kręcone na green screenie. Jendak już po kilku celnych żartach kompletnie przestałem na to zwracać uwagę. Bohaterowie są tak uroczy, że nie sposób ich nie polubić. Nawet, gdy twórcy próbują wprowadzić bardzo poważną postać, jak Xenk (Rege-Jean Page), to jego pompatyczne przemowy co chwila przełamywane są przez komentarze Eda bądź Simona. Do tego cała masa gagów sytuacyjnych, które nierzadko wyśmiewają znane z RPG mechaniki i zasady. Dla mnie bomba!

Nie zapominamy o odniesieniach

Dungeons & Dragons: Złodziejski Honor co jakiś czas kłania się materiałowi źródłowemu. Część akcji rozgrywa się w mroźnym Icewind Dale, Neverwinter zaskakuje rozmachem, nie zapomniano też o Wrotach Baldura. Te jednak pojawiają się jedynie w dialogach. Odwiedzamy Podmrok, gdzie czeka kilka doskonałych gagów (most <3) i smok, któremu… nieco się przytyło.  Bohaterowie znajdują loot i korzystają z przewijających się tu o ówdzie artefaktów. Oczywiście nie obyło się bez charakterystycznych dla uniwersum potworów. I tak, jest też Mimic! Niektóre nawiązania co prawda wydają się wciśnięte na siłę, ale dzięki luźnej konstrukcji całości w ogóle to nie przeszkadza.

Dungeons & Dragons: Złodziejski honor – podsumowanie

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to fantastyczna komedia przygodowa osadzona w uniwersum D&D. Twórcy pokazali, że nie trzeba brać wszystkiego na poważnie i dostarczać epickich opowieści, by widzowie mogli się świetnie bawić. Film jest wyjątkowo zabawny, ma świetnych bohaterów i naprawdę nie sposób się nudzić. Znakomita rozrywka!

Ależ to jest dobre!
Złodziejski honor

Movie title: DUNGEONS & DRAGONS: ZŁODZIEJSKI HONOR

Movie description: "Dungeons & Dragons: Złodziejski Honor" przenosi bogaty świat i zabawnego ducha legendarnej gry na duży ekran w pełnej akcji przygodzie. Uroczy złodziejaszek i banda niepoprawnych poszukiwaczy przygód podejmują się epickiej kradzieży, aby odzyskać zaginiony relikt. Jednak sprawy przybierają niebezpieczny obrót, gdy wpadają w oko niewłaściwym ludziom.

Date published: 31 March 2023

Country: USA

Duration: 134 minuty

Author: John Francis Daley, Jonathan Goldstein

Director(s): Jonathan Goldstein, John Francis Daley

Actor(s): Chris Pine, Hugh Grant, Justice Smith, Michelle Rodriguez, Sophia Lillis, Regé-Jean Page, Chloe Coleman, Jason Wong, Daisy Head

Genre: Fantasty, komedia

  • FABUŁA - 6/10
    6/10
  • HUMOR - 9/10
    9/10
  • WRAŻENIA - 9/10
    9/10

Podsumowanie

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to fantastyczna komedia przygodowa osadzona w uniwersum D&D. Twórcy pokazali, że nie trzeba brać wszystkiego na poważnie i dostarczać epickich opowieści, by widzowie mogli się świetnie bawić. Film jest wyjątkowo zabawny, ma świetnych bohaterów i naprawdę nie sposób się nudzić. Znakomita rozrywka!

Overall
8/10
8/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.