Film Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to dla nie największe zaskoczenie pierwszej połowy roku. Były filmy, które od początku zapowiadały się dobrze, były te, które już przed premierą rozczarowywały. Nic jedna nie zapowiadało, że nowe podejście do adaptacji systemy D&D będzie aż tak dobre! Ale po kolei. Recenzja wydania Blu-Ray.

Dungeons & Dragons: Złodziejski honor

Edgin Darvis, bard wraz z barbarzyńczynią (feminatyw wziąłem z napisów w dodatkach) Holgą  Kilgore uciekają z więzienia. Podczas ich odsiadki dawny towarzysz został lordem Neverwinter i przeciągnął na swoja stronę córkę Edgina. Zdesperowany bard postanawia wykonać wielki skok, który nie tylko pozwoli mu się bardzo wzbogacić, ale również odzyskać córkę. A do tego potrzeba wcielić legendarne już słowa wypowiadane przez Piotra Fronczewskiego w Baldur’s Gate

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę!

Tak, film Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to klasyczna kampania D&D rozgrywana przez dzieciaki w latach 80. i 90. w piwnicach, na strychach czy, jak w moim przypadku, na klatkach schodowych. Drużyna Edgina to zbieranina niezbyt prawych i bohaterskich indywiduów. No może oprócz paladyna Xenka (nie Zenka!), którego charakter określiłbym jako praworządny dobry (zostając w nomenklaturze D&D). To postaci z własnymi problemami, którzy podczas questów pobocznych uczą się panować na swoimi mocami, współpracować i polegać na towarzyszach. A to procentuje przy queście głównym, czy jak kto woli misji głównej.

Fabuła ma ręce i nogi, znajduje się tutaj masa odwołań do historii i krain Dungeons & Dragons. Mamy tu Neverwinter, Icewind Dale, Podmrok, w dialogach przewijają się Wrota Baldura. Bohaterowie wspominają wielkie bitwy zmieniające układ sił. Oczywiście to nie wszystko, bowiem całość bardzo mocno trzyma się pisanych i niepisanych reguł D&D. Jest arena, są skrzynie z lootem, są magiczne portale (genialna scena napadu!), są zaklęte legendarne bronie. Ba, zaklinacz ma nawet ograniczoną ilość miejsc na zaklęcia.

Przez śmiech do celu

To co jednak w Dungeons & Dragons: Złodziejski honor urzeka najbardziej to absolutnie wyjątkowy humor. Jestem totalnie zauroczony scenariuszem, który dostarcza dziesiątek doskonałych żartów. Zarówno gagi, humor sytuacyjny jak i dialogi to praktycznie zawsze strzał w dziesiątkę. Uwielbiam każdy humorystyczny komentarz na temat zasad panujących w świecie D&D. I nie jest to ani parodia, ani łamanie czwartej ściany, ani wyśmiewanie legendarnego uniwersum. Powiedziałbym, że to bardzo kreatywne wykorzystanie możliwości jakie niesie ze sobą ten fantastyczny świat.

Dungeons & Dragons: Złodziejski honor – podsumowanie recenzji

Jest to film jakiego uniwersum D&D nie miało, a jakiego potrzebowało. Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to przezabawna przygodowa komedia idealna dla każdego. Dla tych, którzy zarywali nocki rzucając kośćmi. I dla tych, którzy zawsze chcieli tego spróbować. I dla tych, którym Lochy i Smoki nie mówią zupełnie nic. Prześwietny film!

DODATKI SPECJALNE

Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził dodatkowej zawartości. A ta nie rozczarowuje. Po kolei:

From Dice to Dragons: Honoring the Lore / Tworzenie smoków (11:15).

Polski tytuł dodatku zawiera błąd wynikający z niezrozumienia kontekstu. Rzecz jasna nie chodzi tutaj o samo tworzenie smoków, a o przeniesienie systemu gry planszowej na wielki ekran. Nie trzeba tego traktować dosłownie. Ale to tylko taka mała dygresja nerda :). Dodatek pokazuje proces kreatywny stojący za filmem. Co ciekawe główna obsada przy pomocy Mistrza Gry z Wizards of the Coast rozegrała kampanię D&D, gdzie każdy wcielał się w swojego bohatera. Szalenie interesujący dodatek. Znakomicie wypada w nim również dekonstrukcja kapitalnej sceny z portalami. Okazuje się, że twórcy mieli przy niej nawet więcej zabawy niż my przy oglądaniu.

Rogues’ Gallery: The Heroes of Dungeons and Dragons / Galeria Łotrzyków: Bohaterowie D&D (11:24).

Drugi materiał poświęcony jest naszej drużynie. Poświęcono kilka chwil każdej z postaci z drużyny opisując jej klasę, mocne i słabe strony. Oprócz miagawek z filmu nie ma tutaj spoilerów, a to doskonałą ściągawka dla osób nie mających pojęcia czym różnią się postaci w D&D

Broadsword, Battleaxes & Badass Brawls / Miecze, topory i kozackie bójki (8:40).

Tutaj już bardziej technicznie. Szczegóły scen akcji połączone z ujęciami zza kulis i małym making off. Dużo choreografii, dużo linek, uzbrojenia i świetnej zabawy na planie.

Gag Reel / Gagi z planu (6:51).

Jeśli za malo wam śmiechu to tutaj macie prawie 7 minut gagów z planu.

Deleted and Extended Scenes / Sceny niewykorzystane i rozszerzone (10:35).

Na koniec 5 rozszerzonych scen i jedna usunięta. Łącznie 10 minut.

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę
Dungeons & Dragons Złodziejski honor

Movie title: DUNGEONS & DRAGONS: ZŁODZIEJSKI HONOR

Movie description: "Dungeons & Dragons: Złodziejski Honor" przenosi bogaty świat i zabawnego ducha legendarnej gry na duży ekran w pełnej akcji przygodzie. Uroczy złodziejaszek i banda niepoprawnych poszukiwaczy przygód podejmują się epickiej kradzieży, aby odzyskać zaginiony relikt. Jednak sprawy przybierają niebezpieczny obrót, gdy wpadają w oko niewłaściwym ludziom.

Date published: 29 June 2023

Country: USA

Duration: 134 minuty

Author: John Francis Daley, Jonathan Goldstein

Director(s): Jonathan Goldstein, John Francis Daley

Actor(s): Chris Pine, Hugh Grant, Justice Smith, Michelle Rodriguez, Sophia Lillis, Regé-Jean Page, Chloe Coleman, Jason Wong, Daisy Head, ,

Genre: Fantasy

Podsumowanie

Jest to film jakiego uniwersum D&D nie miało, a jakiego potrzebowało. Dungeons & Dragons: Złodziejski honor to przezabawna przygodowa komedia idealna dla każdego. I dla tych, którzy zarywali nocki rzucając kośćmi. I dla tych, którzy zawsze chcieli tego spróbować. I dla tych, którym Lochy i Smoki nie mówią zupełnie nic. Prześwietny film!

Overall
8/10
8/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.